Strony
▼
poniedziałek, 31 sierpnia 2009
poniedziałek, 24 sierpnia 2009
wakacje
Mam wakacje. Jakoś tak ostatnio wychodzi że czas wolny spędzam w Pyrlandii. Miałam zamiar nie brać ze sobą żadnych ręcznych robótek ale tuż przed Jarmarkiem zakupiłam sobie cienkie igły do filcowania i nie zdążyłam przetestować. Zabrałam je ze sobą i powyżej widać efekty walki z wełnianą materią.
Reszta to już wakacyjna rozpusta.
Las w promieniach zachodzącego słońca (kicz?)
Grzybki nie koniecznie jadalne ale jakże malownicze. (nie chce mi się nawet sprawdzić co to za gatunek)
Objadam się winogronami prosto z krzaczka
i pomidorami - co za słodycz!