czwartek, 21 października 2010

Konkurs jesienny.

Tak jak obiecałam.... :D

Jak pewnie zauważyliście ozdoby na głowę zwane fascynatorami - lub jak to ujął pewien znajomy - koncentratorami fascynacji - nazywam imionami damskimi.
Były już: Malwina, Rózia, Małgosia, Betty, Magdalena, Sofii, Pola, Marlena oraz Rita.
Zadaniem konkursowym jest wymyślić imię dla dziewczyny (a właściwie jej nakrycia głowy), której zdjęcie widać poniżej, oraz uzasadnić swój wybór.

Tak to ta sama dziewczyna co na "rysunku" ;)


O nagrodach:
- Miejsce pierwsze wybierane przeze mnie, powstrzymam się od faworyzowania znajomych (nie mam do tego skłonności) będę obiektywna i poddam się absolutnie mojemu gustowi :D.
Dla osoby która wygra - fascynator - berecik (dla którego imię zostanie wymyślone) z odpinaną broszką - kwiatkiem, zestaw turkusowych magnesów i może jeszcze jakieś tajemnicze ceramiczne drobiazgi :)




- Nagrody dodatkowe - losowane pośród wszystkich uczestników zabawy - różne ceramiczne, filcowe drobiazgi np: magnesy, broszki, kolczyki, naszyjniki - zawieszki......
I tu bardzo ważna sprawa - ile będzie nagród dodatkowych - nie wiem - to zależy tylko od Was. Im więcej osób weźmie udział w zabawie tym więcej drobiazgów rozlosuję.
Namawiajcie więc innych na zabawę jeśli macie ochotę na coś ode mnie :D

Jak wziąć udział w zabawie?
Pomyśleć, znaleźć dobre imię (nie powtarzamy tych których już użyłam) napisać uzasadnienie (nie ma znaczenia długie, krótkie, koślawym wierszem czy piękną prozą albo odwrotnie ;) - mnie tylko ciekawi dlaczego tak a nie inaczej a w razie powtórzenia imion wybiorę lepsze uzasadnienie) a to co wymyślicie trzeba wysłać na adres mfcr@wp.pl w temacie pisząc "konkurs jesienny".
Swoją propozycję można przysyłać do 7 listopada do północy.

W razie wątpliwości, pytań piszcie. Wyjaśnię.
Uf. To chyba wszystko. Mam nadzieję że macie ochotę na zabawę.....  :)

(oj, chyba mam skłonność do pisania "wtrąceń" i innych nawiązań w nawiasach)

17 komentarzy:

  1. Madeleine-pierwsze skojarzenie,współczesna kobieta tęskniąca do........
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
  2. Eugenia. taka wytworna, trochę poważna, ale pod tym płaszczykiem powagi...
    :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. no fajnie, fajnie - napisałam żeby propozycje wysłać na @.
    takie w komentarzach nie będą brane pod uwagę!!

    wszelkie inne komentarze, pytania itp oczywiście mile widziane :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeśli na obrazku to Ty, to mamy takie same buty :) Takie brązowe Fly London, hihi

    OdpowiedzUsuń
  6. Hmmmmmmm...



    PS. Też mam tendencję do wtrącania wtrąceń i dygresji na każdym kroku :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Licho - te same :D
    moje są zdobyczne i chyba nie umiem w nich chodzić. co za obcas.

    Tobatko - mhhhhm....
    u mnie to po przodkach....

    OdpowiedzUsuń
  8. Co znaczy zdobyczne?
    Ja swoje zdobyłam na allegro...A chodzić w nich trzeba z wkładką żelową :)Ja mam nawet jeszcze taką skórzaną, bo zrobiły się troszkę luźne z czasem :>

    OdpowiedzUsuń
  9. moje wyszperane w "szmatach" trochę były zdewastowane ale kosztowały kilkanaście złotych. odkażone, naprawione przynajmniej do fotek się nadają. a nie umiem w nich specjalnie chodzić tylko się przemieszczam chybotliwie nie tylko ze względu na obcas. mam stopę wąską więc buty zazwyczaj noszę takie lepiej przymocowane do nogi (jakikolwiek pasek, bardziej zabudowane, sznurowane) inaczej rewelacyjnie z nich wyskakuję :D

    OdpowiedzUsuń
  10. No szkoda, że nie wystarczy zostawić imienia w komentarzu.
    Spojrzałam na foto i już wiedziałam, że dziewczyna ma na imię...:P

    OdpowiedzUsuń
  11. no nie.... coś tutaj ściemniasz miła Pani ;) .... przecież napisanie @ nie jest dużo bardziej skomplikowane niż napisanie komentarza. a ja niczego więcej przecież nie żądam :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Spoczes...biorę udział i napiszę gdzie trzeba ! :) :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Napisałam, może na jakąś nagrodę pocieszenia się załapię :-))

    OdpowiedzUsuń
  14. może.... może.... nigdy nic nie wiadomo :D

    OdpowiedzUsuń
  15. To czekanie na wyniki mnie zamęczy :/

    OdpowiedzUsuń
  16. mnie czekanie też zamęczy, a potem wybieranie.....

    bo założyłam sobie że tylko kopiuję Wasze propozycje w jedno miejsce i nie zaglądam tam aż do terminu końcowego żeby każdy miał równe szanse.
    ależ mnie kusi!

    OdpowiedzUsuń