Nie piję kawy od prawie pól roku i przyznam szczerze, że najtrudniej mi się było z tym produktem spożywczym rozstać. Mogę nic dobrego nie jeść i nie pić, ale tej kawy to przeżyć nie mogę... jak już będę mogła będę piła po 3 dziennie ! Obowiązkowo mocna, z ekspresu (taka parzona, nie przelewana) z mlekiem oczywiście i bez cukru... och, jak mi tego brak...
NItko - o dokładnie taka jest moja kawa :D też robiłam kiedyś przerwę... z pół roku się uzbierało, z całkiem innego powodu niż Ty. trochę mi kawy brakowało ale bardziej innych rzeczy.chyba wynika z tego że nie jestem nałogowcem tylko po prostu bardzo lubię kawę. :)
Dla mnie raczej delikatna w smaku, średnio palona z mlekiem i szczyptą brązowego cukru :-) Codziennie, koniecznie...
OdpowiedzUsuńojj tak :) Ja ostatnio ograniczam spożycie, ale jutrzejszy weekend uświęcę kubkiem gorącej kawusi. Bardzo fajna ilustracja.
OdpowiedzUsuńNie piję kawy od prawie pól roku i przyznam szczerze, że najtrudniej mi się było z tym produktem spożywczym rozstać. Mogę nic dobrego nie jeść i nie pić, ale tej kawy to przeżyć nie mogę... jak już będę mogła będę piła po 3 dziennie ! Obowiązkowo mocna, z ekspresu (taka parzona, nie przelewana) z mlekiem oczywiście i bez cukru... och, jak mi tego brak...
OdpowiedzUsuńlavazza lub carte noire 'expresso'
OdpowiedzUsuńNItko - o dokładnie taka jest moja kawa :D
OdpowiedzUsuńteż robiłam kiedyś przerwę... z pół roku się uzbierało, z całkiem innego powodu niż Ty. trochę mi kawy brakowało ale bardziej innych rzeczy.chyba wynika z tego że nie jestem nałogowcem tylko po prostu bardzo lubię kawę. :)
dziewczyny dziękuję za wasze typy :D