Strony

▼

poniedziałek, 2 lipca 2012

będą....


.... będą....
dudziki
grubelki
wstydzioszki
miłośniki

i całe stada innych :)


o to dziś na szybko wycięte pomoce, które okazały się tylko trochę pomocne na razie ;)




duże te "pomoce" ;)
a chciałabym by jeszcze mniejsze były :D
i cieńsze.
i twardsze ;>



o

22 komentarze:

  1. Radosna Wytwórczość2 lipca 2012 15:57

    Ale fajne stadko! Na pewno będą super wyglądały po wypale!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oli2 lipca 2012 16:16

    :D

    OdpowiedzUsuń
  3. antilight2 lipca 2012 16:57

    Cudeńka :) I te mini kwiatuszki przy skrzydełkach, nie mogę się doczekać koloru :)

    OdpowiedzUsuń
  4. martita2 lipca 2012 17:17

    już się nie mogę doczekać świergotu nowych ptaszynek! :) to absolutnie mój faworyt wśród Twoich biżutoceramikotworów! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. karolina-g3 lipca 2012 10:19

      :) dzięki, dziś biorę się za kolejną dawkę. stadko się rozrasta...

      Usuń
  5. Wiewióra2 lipca 2012 17:30

    będzie pięknie, będzie świergoląco! bosko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. karolina-g3 lipca 2012 10:20

      :D będzie świergolenie, ćwiranie, pitutanie..... ;)

      Usuń
  6. Polka2 lipca 2012 17:45

    Rewelacyjne są, takie niepomalowane fajniuchne mozna sobie powyobrażać jak je pomalujesz...mmm

    OdpowiedzUsuń
  7. ebris2 lipca 2012 18:16

    wstyd się przyznać, ale już całkiem zapomniałam o Twoich ptaszynkach. a one takie śliczniutkie!:D czekam na kolory i efekty przydawania się nowych gumkowych przydasi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. karolina-g3 lipca 2012 10:22

      och... jak mogłaś ;D

      gumkowe przydasie już w użytku były i jeszcze pewnie będą choć przydało by się by były bardziej precyzyjne...
      nic to popracuję i nad tym :D

      Usuń
  8. Tobatka2 lipca 2012 19:13

    Iiii, ptaszorki! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy2 lipca 2012 20:13

    Kolejne stempelki, na które mi ślinka cieknie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. karolina-g3 lipca 2012 10:29

      a te bardzo proste. BARDZO.
      a jak się dziwię że wycięłam serduszka - to całkiem "nie mój" motyw.
      :)

      Usuń
  10. Zdolność-tworzenia2 lipca 2012 22:46

    Jutro idę zapisać się a kurs ceramiczny, który ma się odbyć w sierpniu. Może już nie będę się czuć jak gliniana guła.
    Pięknie zapowiadają się te ptaszyny. Czy można parki zostawić w takich naturalnych barwach? Zamarzyły mi się obstalować u Ciebie takie półfabrykaty. Tylko jak laik,... jak to by wyglądało po wypale?
    Jeśli możesz odpisz na e-mail.
    Pozdrówki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. karolina-g3 lipca 2012 10:33

      o kurs ceramiczny - fajna sprawa, fajna zabawa.

      takie ptaszyny po wypale nabierają ciut innej barwy mianowicie przestają być szare robią się kremowe.
      co do reszty napiszę w @ :)

      Usuń
  11. Marta F. Sitarska3 lipca 2012 14:56

    Aaa,
    grubelki i wstydzioszki mnie najpierw powaliły "na gliniane klepisko", a potem całkiem urzekły!!!
    :D

    OdpowiedzUsuń
  12. karolina-g8 lipca 2012 00:19

    :D wymyślam, lepiąc kolejne słowotwórcze nazwy.... mam nadzieję że też powalające ;D

    OdpowiedzUsuń