wtorek, 21 kwietnia 2009

rudzikowe





dostałam prezent.
a że miałam przy sobie wełnę postanowiłam "ukulać" na mój prezent etui.
a rudzika to już z rozpędu.
pierwsze próby filcowania igłą.

6 komentarzy:

  1. szczena mi opadła do ziemi...
    maleńka, rudzik jest boski! zakochałam się. tym bardziej, że uwielbiam rudziki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Całość bardzo, ale to bardzo ładna! Rudzik profesjonalny!

    OdpowiedzUsuń
  3. :D dzięki wielkie dziewczyny.

    a do rudzików to mam sympatię. a ostatnio dużo ich widuję.
    a kilka osób tak nawet do mnie mówi. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jak na pierwsze próby to to jest mistrzostwo świata!

    OdpowiedzUsuń
  5. oj jeszcze daleko mi do mistrzostwa. ale pracuję nad tym ;)
    :D

    OdpowiedzUsuń