wbrew pozorom cały czas coś robię. nie widać tu bo kilku rzeczy jeszcze przez czas jakiś nie mogę pokazać. bo to niespodzianki.
inne rzeczy w trakcie roboty....
ale już niedługo.
i może niedługo dwie sztuki w końcu coś nowego wyprodukują.....
na razie kilka fotek z pracowni:
inne rzeczy w trakcie roboty....
ale już niedługo.
i może niedługo dwie sztuki w końcu coś nowego wyprodukują.....
na razie kilka fotek z pracowni:
i zaległe maczki. też były niespodzianką i czekały na pokazanie. tyle że one czekały dłużej niż powinny bo zwyczajnie o nich zapomniałam. :)
własna pracownia, mmmm... marzenie :) Twoja wygląda bardzo przytulnia!
OdpowiedzUsuńmaczki są cudniaste :) chyba pamiętam to szkliwo- to chyba to, co wyszło bardziej pomarańczowe niż czerwone? :)
:)
OdpowiedzUsuńo tak to dokładnie to szkliwo.
Tak - własna pracownia. Wygląda bardzo klimatycznie i twórczo. I jak ładnie posprzątane :D A maczki małe a piękne :D
OdpowiedzUsuńhe he... posprzątane.... he he ... to tak sprytnie wykadrowane no i niedawno dopiero w tym miejscu w tym kształcie pracownia zaistniała.
OdpowiedzUsuńmam nadzieję na prawdziwy ład kiedyś w końcu :D
te maczki... cudne są. dopominam się o więcej zdjęć na blogu ;)
OdpowiedzUsuńI.nna i pewnie wolałabyś też mniej tekstu ;> (szydzę tak sobie bo straaaasznie się tu rozpisuję)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :D
nieee, miałam na myśli konkretnie te maczki - szkoda że tylko jedno zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńI.nna no szanse jeszcze na jakieś fotki są tych konkretnych maczków
OdpowiedzUsuńchoć mają nową właścicielkę to jak to w rodzinie idzie się spotkać, fotkę zrobić itp. :)