sobota, 8 maja 2010

jeszcze raz Betty

dziś doszłam do wniosku że na wczorajszych fotkach całkiem nie widać tego że Betty ma "przedziałek" malutki.
postanowiłam zrobić jej zdjęcie bez tysiąca głupich min. taaaak... wczoraj mieliście okazję zobaczyć co zostało gdy odrzuciłam 998 ;>
oto Betty bez człowieka.



i nadrabiam zaległości.
czyli kawałki Waszej konkursowej twórczości.
dziś dwa.

oba autorstwa Betsypetsy

Biedrona

Pewna biedronka
z pewnej przyczyny
postanowiła przyjąć zaręczyny.
Od kogo spytacie ?
No, sprawa zawiła
biedronka bowiem mężatką już była.
Oświadczył się jej sąsiad - żuk Jerzy
i pewnie nikt z Was nie uwierzy,
że gdy go tylko w "pełnej krasie" zobaczyła
to z przerażenia oczy wytrzeszczyła !
I nie bacząc na jego błagalne miny
odrzuciła natychmiast zaręczyny.

a do kompletu

Żuk

Oto jest pan Żuk Jerzy
ten co w nic nie wierzy.
Zakochał się razu pewnego
w sąsiadce, stanu zajętego.
Mężatką ona bowiem była
i oświadczyny odrzuciła.
Od tamtej pory żuk zmartwiony
nie chce już szukać sobie żony.
I w miłość już nie wierzy,
żyje samotnie pan Żuk Jerzy.

4 komentarze:

  1. No właśnie takiej fotki z bliska mi brakowało! Fajny kapelusik, taki z przymrużeniem oka :).

    OdpowiedzUsuń
  2. :D widzisz mi też. ale uświadomiłam to sobie dopiero następnego dnia.
    dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  3. kapelusik jest genialny!Dawno nie widziałam czegoś tak pozytywnie zakręconego i uroczego:)pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń