wtorek, 22 maja 2012

perłowy naszyjnik


Na dziś bardzo prosty naszyjnik z uroczych, perłowych toho-koralików.
Zamówiony z okazji pewnego święta. 
Ciekawe czy będzie się podobał.






Autor: o
Etykiety: ,

12 komentarzy:

  1. magdowo22 maja 2012 16:51

    piękny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy22 maja 2012 17:37

    Bardzo elegancki! W prostocie siła. Przypuszczam, że tylko wygląda na prosty, bo jego zrobienie pewnie jest bardzo skomplikowane.
    Pozdrawiam,
    Mag

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. karolina-g22 maja 2012 18:58

      bardzo dziękuję. w sumie trudny do zrobienia bardzo nie był.... tylko dość długo to trwało. :)

      Usuń
  3. Polka22 maja 2012 17:55

    Idealny...

    OdpowiedzUsuń
  4. Agata22 maja 2012 20:46

    ojejjej, ale szyk! jeszcze z tą sukienką (bluzką? nieee, to musi być sukienka...) piękny i taki elegancki! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. karolina-g22 maja 2012 21:33

      :D dziękuję!
      bluzka. wieki temu uszyta przez mamę. mama nawet nie pamięta kiedy, nie pamięta że szyła ;> znalazłam ją wśród tkanin do szycia.... chyba ciut ją zmniejszę i na pewno będę nosić :D

      Usuń
  5. Kasiu22 maja 2012 22:41

    oh super ten naszyjnik
    pewnie tak samo pracochłonny jak sutasz i oczowytrzeszny

    OdpowiedzUsuń
  6. Zuza29 maja 2012 12:24

    śliczny :) ja wciąż ze sznurami w lesie... ;)

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)