poniedziałek, 18 czerwca 2012

...


w czerwcu jak zwykle mam wrażenie, że nie nadążam, że mało czasu... ale dopiero w lipcu wpadnę w panikę.... 
to oznacza że zbliża się Jarmark Dominikański.
tym razem będziemy (cały "Syndykat Artystyczny" = Pan Srebrny z Poznania, Pan od butów z okolic Krakowa, gdzieś pomiędzy nimi ja i Kasia filcowankowa, która nie wiem czy jest zaliczana do Syndykatu ;) oraz możliwe niespodzianki) w innym miejscu ale o tym dokładniej napiszę później.

cisza na blogu i na FB oraz opóźnienia w odpisywaniu na emalie, komentarze itp wynikają z tego że chwilowo ( i mam nadzieję wrócić do tego we wrześniu) pracuję podwójnie. po drugie jak dorosły człowiek, odpowiedzialny itp. dostałam pracę i duuuużo gadam z ludźmi - ciekawa odmiana :D
po pierwsze w końcu pomysły zbierane już długo zaczęły pojawiać się w glinie. 
na zdjęciu powyżej - z przed dwóch dni - łyk kawy, pęczek inspirującej lektury obrazkowej i wróbel wyrywający się z gliny.

na zdjęciach dzisiejszych:

stos książek gotowych do ostatecznego pobudzania umysłu




zakładki lądują w odpowiednich miejscach....


a potem jest chaos i bałagan, wszędzie latają kartki, kawałki kalki, foremki, ołówek ciągle gdzieś mi znika


dziś z tego wyniknął karp całkiem elegancki oraz kilka drobiazgów.

mam nowy pomysł na kafle. 
ciekawe czy dobry. 
to się okaże "w praniu".

a miedzy tymi dwoma dniami było 12 + 6 godzin "normalnej" pracy :)

ps. pamiętam o ptaszkach. lepię kolejne, część już dawno sucha czeka na wypał...

:)

14 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. mhhm... Dürer a jakże. Jeszcze nie wiem czy mi pomoże ale próbuję bo bardzo mi się podoba.

      Usuń
  2. uff, bo już chciałam się pzypomnieć! "Normalna" praca zabiera człowieka! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Natknęłam się dziś na wejściu do poznańskich Koralianek na Twój naszyjnik na ładnej rudoblond pani:))
    Z tych oto:
    http://www.decobazaar.com/produkt-rozany-3386514.html
    Miło świata sobie pozwiedzał.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o jak miło! ciekawe gdzie bywał :)

      ogromnie mi miło że rozpoznałaś :D

      Usuń
  4. Zastanawiam, się mocno czy uda mi się w tym roku pojechać na Jarmark. Chciałabym bardzo chociaż na 2 dni odwiedzić Gdańsk, ale zobaczymy co s tego wyniknie.

    Mówiłam już, że uwielbiam patrzeć na skrawki i urywki pracy artysty? Uwielbiam no :) Inspiruja bardzo do działania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak będziesz to mam nadzieję że do nas zajrzysz :D

      a wiesz że ja też lubię podglądać jak ktoś pracuje.

      Usuń
  5. Słodki nieład artystyczny. To lubię! Kukam czesto i podziwiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gorzej jak nieład przestaje być słodki, staje się wielkim wrednym bachorem.
      zabieram się za wychowywanie ;>
      niechaj znów będzie małym słodkim berbeciem ;)

      Usuń