No i jest kolorowo.
Choć wg założeń miało być: słonecznie, wakacyjnie, kolorowo, wesoło.... zostało tylko kolorowo.
Jakoś reszta nie wyszła. Czy to z powodu szarości za oknem czy z innego w sumie nie ważne.
Do uwiecznienia na zdjęciach miałam pęczek nowych bransoletek (bardzo mi się podoba jak wyglądają gdy jest ich na ręku dużo), fascynator ciut przypadkowy i ciągle Wielka Ważka czekała na jakąś sprzyjającą sytuację.
Ważki nie widać?? ;>
Ważka jest. Na końcu posta wrzucę to samo zdjęcie bez zabaw "postarzająco-umajających", będzie ją widać. :)
Do rzeczy zatem.
Na początek pęczek bransoletek:
(na zdjęciu głównym wystąpiło ich oczywiście więcej - pojawiały się już we wcześniejszych wpisach)
Fascynator, który miał inaczej wyglądać ale przyznaję bez bicia co nieco "zepsułam" przygotowując filc więc tę sytuację wykorzystałam i poszłam w inną stronę. Do tamtego tematu wrócę zapewne niebawem :)
No i na koniec powtórka z rozrywki czyli widać ważkę :D
Sukienka ciągle jeszcze nie do końca przerobiona, odziedziczona po Babci.
Piwonia prosto z ogródka, pachnie obłędnie :)
Z pierwszym zdjęciem mam pewne skojarzenie....
ciekawe czy Wy też macie podobne?
Do mojego się na razie nie przyznam.
Ogromnie jestem ciekawa waszych opinii i skojarzeń jeśli oczywiście jakiś macie :D
wyglądasz przepięknie. szczególnie na przedostatnim zdjęciu! a bransoletki w pęczku wyglądają świetnie.
OdpowiedzUsuń:D pięknie dziękuję.
UsuńJak juz na FB napisalam, POLSKA FRIDA =D swietne zdjecie!
OdpowiedzUsuńBransoletki obledne, jak wszystkie. Podziwiam umiejetnosc laczenia koloru i formy ;-)
Chcialabym tak umiec psuc fils ;-) jak Ty. Na pierwszym zdjeciu fascynator wydawal sie troszke inny, ale to chyba to "fridowskie"ujecie mnie tak zmylilo.
Chcialabym jeszcze pogratulowac osobie, ktora robi Tobie zdjecia-bardzo dobre OKO =D
Pozdrawiam
hi hi, przez te kwiatki na głowie też właśnie takie skojarzenie miałam. kolory nie te, nie te brwi... ;)
Usuńbardzo dziękuję!!
a zdjęcia... robię sobie sama. brak wspólników niestety ;)
Blond Frida jak się patrzy! Bransoletki stadnie wyglądają super!
OdpowiedzUsuńdziękuję :D
Usuńruda. no bardziej ruda niż blond ;)
Frida Cahlo :D
OdpowiedzUsuń:D
UsuńOj Ty to potrafisz:) Obłęd. Zdjęcia cud miód:)
OdpowiedzUsuń:D dziękuję.
Usuńoj, a ile jeszcze nie potrafię a bym chciała :)
cudnie
OdpowiedzUsuń:) dziękuję bardzo.
Usuńnie Frida, jakaś ruska caryca ;)
OdpowiedzUsuńnie ważne w sumie, bo zdjęcie OBŁĘDNE! i to, gdzie jesteś bardziej Karoliną też ;)
piwonie uwielbiam!
dziękuję ogromnie.
Usuń:)
Pierwsze skojarzenie: Portret damy tak książka jak i film. Potrafisz czarować zdjęciami, ciekawa jestem jakiego programu używasz do obróbki.
OdpowiedzUsuńKurczę, patrzę i patrzę i nie widzę ważki? Chyba mi padło na oczy, albo inteligencję.
Teraz czytam. Z Fridą nie mam skojarzeń, zdjęcie jest zagadkowe i mroczne. Obrazy Fridy po meksykańsku nasączone słońcem, soczystymi kolorami i konturem. U Ciebie w zupełnie w innym stylu. Czyli pozacierane i rozmyte linie, nostalgiczne, eteryczne.
no tak.... "Portret damy"... nie czytałam, widziałam film. z całą pewnością bliżej mi do Nicole K. niż do Fridy K. ;)
OdpowiedzUsuńale pewnie skojarzenie wynikało z charakterystycznego dla Fridy umajenia głowy kwiatkami tak jak na tym zdjęciu - http://hosting02.imagecross.com/image-hosting-10/8534000-frida---foto-ze-strony-glownej.jpg
a ważka jest na głowie po lewej stronie. widoczna trochę na ostatnim zdjęciu.
A ja właśnie miałam skojarzenia z Fridą, tak po prostu, od razu, bezpośrednio :)
OdpowiedzUsuńNo i zgadzam się piwonie pachną obłędnie, chociaż z wyglądu wolę te w kolorze czerwonego wina zaprawionego odrobiną buraczanego barszczyku ;D
ha wychodzi na to że moje skojarzenie bezpodstawne nie było :D
Usuńmi też się podobają te ciemne piwonie i nawet czasem się zastanawiam czy jakiejś nie wsadzić w ogródek.... tylko już nie wiem gdzie ;>, znów musiałabym się czegoś pozbyć chyba....
na pewno nie tej piwonii którą mam. była w ogródku odkąd pamiętam i jest takim elementem stałym, obowiązkowym chyba że sama stwierdzi że dość. tak samo stała jak grusza, paprocie, irysy i miodunka. :)
Obłędne jest to pierwsze zdjęcie.. Choć bez postarzeń jest równie intrygujące :)
OdpowiedzUsuńTeż od razu skojarzyło mi się z Fridą, choć filmu nie widziałam (obiecuję sobie, że w końcu nadrobię swoje filmowe zaległości) - jedynie jakieś zdjęcia tu i ówdzie się o oczy obiły...
Bardzo podobają mi się zapięcia do bransoletek, już od dawna na takie poluję, ale w rozmiar nie mogę utrafić... Chętnie przygarnę sugestię, gdzie szukać :)
PS. Nie pamiętam, jak pachnie piwonia.... Chyba dawno nie widziałam jej na żywo - bo kiedyś na pewno wąchałam...
:D dziękuję.
Usuńa wiesz że ja też filmu nie widziałam i muszę to kiedyś nadrobić.
kiedyś trochę o Fridzie czytałam, trochę obrazów wpadło do pamięci.
piwonia pachnie... pięknie. ale dla mnie tak samo jak i zapach irysów, konwalii i innych najlepiej gdy pachnie wtedy kiedy jej czas, perfumy o tych zapachach są zazwyczaj dla mnie lekko nieznośne.
;)
Piękny kolor fascynatora i świetna stylizacja:]
OdpowiedzUsuń:) dziękuję.
UsuńDla mnie również Frida - słowiańska Frida - delikatna, rozmarzona, zadumana - doskonały pomysł i wykonanie :-)
OdpowiedzUsuń:) pięknie dziękuję
UsuńSuper sesja i stylizacja. Stęskniłam się za Twoimi fotkami, bo koralikowe bransoletki mnie nie biorą. Ale do tej stylizacji pasują rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńwiesz... miałam jakiś zastój. wytwórczy. koralikowe bransoletki same się robią, bez wielkiego zaangażowania, więc dzięki nim nie miałam wyrzutów sumienia ;)
Usuńmam nadzieję że już niedługo pojawią się bardziej twórcze nowości.
:)
dziękuję pięknie z miłe słowa :D
widzę, że moje skojarzenie z Fridą odosobnione nie było;P ewentualnie z rusałką jakąś^^ czarujesz, kobito, oj czarujesz:)
OdpowiedzUsuń:D dziękuję.
Usuńskojarzenie najwyraźniej słuszne.
choć jak widać do Fridy wyglądem to mi ogromnie daleko ;>
czy jest gdzieś tutorial jak udziobać taką piękną bransoletę
OdpowiedzUsuńna pewno gdzieś jest. wystarczy w guglu zapytać o "węże koralikowe", "sznury szydełkowo-koralikowe" ...
Usuń:)