poniedziałek, 20 sierpnia 2012

okiem ważki. nietoperz.


Jak wymyśliłam sobie ten typ kafli i szukałam tematów do umieszczenia na nich, pomyślałam sobie o tym, że ważki mają właśnie z takich elementów (ten kształt) składające się oczy. Omatidium - tak się to nazywa. 
Powstała zatem zbiorcza nazwa dla wszelkich zestawów sześciokątnych kafelków - "Okiem ważki" - o której w amoku przed-jarmarkowym kompletnie zapomniałam.
:)

"Nietoperz"
Po pierwszym "pokolorowaniu" nietoperz wyglądał źle (jak wyglądał można zobaczyć TU). Oczywiście wg. mnie wyglądał źle. 
Teraz, po kolejnym pobycie w piecu, poprawiło mu się. 

Ciekawe który Wam się bardziej podoba ;>








... powoli nadrabiam, nadrabiam wszelkie zaległości, niedługo odpowiem gdzie mam odpowiedzieć, napiszę komu i co mam napisać, opowiem o czym bym chciała....
:)



14 komentarzy:

  1. Patrzę, patrzę TU i tu, i nie widzę różnicy. Chociaż zaczęłam lepić glinę. Jednak jestem na początku, stąd brak oka profesjonalisty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj różnica jest ogromna. zwróć uwagę na to jak wygląda tło. w wersji pierwszej - nieudanej wygląda jakby było brudne. prawie wcale nie widać że pod szkliwem jest delikatny wzór. wersja poprawiona jest "klarowna" a nietoperz od tła się lepiej odcina.
      :)

      Usuń
  2. poprzednia wersja też była bardzo dobra, ale ta jest po prostu perfekcyjna!:) bardzo na plus wyszło nietoperkowi dodatkowe opalanie;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hi hi i dokładnie o to mi chodziło. choć wersji pierwotnej nie nazwałabym nawet dobrą ;)

      Usuń
  3. Ja rozumiem, że chodziło o tło? Tło wyglądało nie tak, jak chciałaś? Bo nietoperek w obu wersjach jest idealny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, największym problemem było tło. takie brudne, mało odcinające się od nietoperza, z niewidocznym wzorkiem.
      :)
      dziękuję

      Usuń
  4. Hmmmm... Czepiasz się :) Ale rozumiem, że nie było to to, co sobie wymarzyłaś i się nie znamy :)

    W każdym razie jestem fanką Twoich kafelkowych wariacji - ta nietoperkowa jest równie udana, jak pozostałe. I nie umiałabym wybrać, które podobają mi się bardziej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tu miałam podstawy do czepiania się.
      :D
      bo szkliwo którym pokryłam tło zachowało się paskudnie. na szczęście dało się poprawić.

      dziękuję! to na pewno nie koniec.... nowe pomysły już mi się w głowie lęgną, kupiłam nową foremkę.... będzie się działo. powoli :D

      Usuń
  5. dla mnie to, co uważasz za niedoskonałości zawsze dodają pewnego smaczku...
    bardzo mi się podba ten motyw!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a wiesz że pewnie niedoskonałości lubię :)
      ale nie "masakrę" po całości.
      dziękuję :D

      Usuń
  6. kochana, a ja właśnie dziś wróciłam z nietoperzy :)
    i wiesz co? pierwsza wersja dla mnie bardziej. ale i tak jest jest piękny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nietoperze są fajne :D
      a ja wyjątkowo lubię wszystkie latające psy, lisy itp (rudawki).

      Usuń
  7. Nietoperz śliczny i pomysłowy, dobrze, że po 2gim wypale mu się nie pogorszyło ;) bo w obu wersjach wygląda doskonale.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :D

      jakby mu się pogorszyło po drugim wypale..... to mogłabym się normlnie, porządnie zdenerwować ;)

      Usuń