Czerwony, zielony, kremowy i minimalny dodatek z bardzo ciemnego brązu.
Czyli kolejna kulka. Tym razem rozmiar jak u poprzedniczki którą dziś rano pokazałam, za to kolorystyka kontrastowa. Jasna, ta kulka jest po prostu jasna.
Obie kule: jasna i ciemna, są dla mnie smakowite. Nie wiem, czy to pogoda tak mnie nastraja (tęsknota za słońcem i długie "kaszmirowe" wieczory), ale obie kojarzą mi się z jakimiś orientalnymi słodkościami...
:D dziękuję bardzo. ze słodkościami mi nie zawsze po drodze (choć czasem miewam chętki i na nie) ale orientalne skojarzenia jak najbardziej słuszne. lubię te klimaty. :)
Obie kule: jasna i ciemna, są dla mnie smakowite. Nie wiem, czy to pogoda tak mnie nastraja (tęsknota za słońcem i długie "kaszmirowe" wieczory), ale obie kojarzą mi się z jakimiś orientalnymi słodkościami...
OdpowiedzUsuń:D dziękuję bardzo.
Usuńze słodkościami mi nie zawsze po drodze (choć czasem miewam chętki i na nie) ale orientalne skojarzenia jak najbardziej słuszne. lubię te klimaty. :)
Strasznie mi się podoba. Kojarzy mi się z dalekim wschodem i tajemniczością :)
OdpowiedzUsuń:D dzięki!
Usuń