Gdzieś w całym zamieszaniu grudniowym udało mi się narysować drugą serię wizytówek. Każda sztuka ręcznie rysowana. Każda "na specjalną okazję".
O pierwszej serii pisałam -> TU
I jak Wam się podobają te nowe?
:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wizytówki są wyjątkowo piękne. Ile czasu mniej więcej poświęcasz na jeden taki obrazek - wyglądają na bardzo żmudne...
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :D
UsuńNawet nie wiesz jak trudno odpowiedzieć na to pytanie.
To nie jest tak że siadam i rysuję aż skończę. Ja je rysuję w wolnych chwilach. Czasem mam pół minuty - postawię kilka kropek, czasem więcej czasu wtedy więcej. Ogólnie są dość pracochłonne. Udało mi się zrobić zdjęcia kolejnych etapów ostatniej którą robiłam w tej serii, może pokażę publicznie - choć to wciąż nie określi czasu ;))
Śliczne! Ja to się muszę od Ciebie nauczyć robić takie fantastyczne prezentacje. Próbowałam, ale efekt jeszcze mnie nie zadowala.
OdpowiedzUsuńUściski!
:D dziękuję bardzo.
Usuńa czym się posługujesz żeby robić takie rzeczy?
...robiłam na youtubie...z filmu z aparatu. może lepiej by wyszło ze zdjęć łączonych hmmm
Usuńja też korzystam z youtube. w tym przypadku to połaczone zdjęcia, ale filmy też tam przygotowywałam. Nie mam do tego żadnych innych narzędzi :D
Usuńcudne! Takiej wizytówki NIE WOLNO wyrzucić.
OdpowiedzUsuń:D dziękuję
Usuńmam cichą nadzieję że nie będą wyrzucane.