czwartek, 5 października 2017

Kot Jasiek


Kolejny etap "rozgrzewki". Zanim zabiorę się za coś większego rysuję mniejsze obrazki. A to większe mnie kusi! Ale wymaga porządnych przygotowań i dobrego planu. 

Dziś chciałam Wam pokazać puszystego kota Jaśka. 
Kot puszysty, sweter ciepły, biblioteka pełna książek. 
Samo dobre na jesień.
;)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz