poniedziałek, 18 marca 2019

Andrzej


Andrzej jest kotem spokojnym, tylko czasem lubi się ukryć pomiędzy domowymi kwiatami. Udaje że zniknął schowawszy się za paprotką, pod liśćmi filodendrona (zobaczyłam na profilu Szklarnia Graciarnia roślinę o nazwie philodendron xanadu i moje myśli przy rysowaniu wokół tej rośliny krążyły ;) )

Rysunek. 13x18 cm.

Nie wiem czy pamiętacie ale był już jeden taki kot wielbiciel roślinek. Edward lubił paprotki  i ceropegię woodii. 






9 komentarzy:

  1. O,jaki Pan Kot w okolicznościach przyrody piękny! Andrzeja Zbychu pozdrawia, prosty miłośnik kocimiętki,a kobiet nade wszystko (uzbrojony pełnią odnośnego oręża, choć domowy)🍀🍀🍀😸

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zbychu niechaj czuje się pozdrowiony. Andrzej miłośnikiem też jest choć raczej nieśmiałym. Tak zza listka miłuje skrycie ;)

      Usuń
  2. Przepraszam, powyżej nie przedstawiłam się 🍀🍀🍀😆

    OdpowiedzUsuń
  3. Niezwykły rysunek. Taki trochę bajeczny. Kreseczka delikatna. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poleciałam po Twoim blogu i aż mnie zamurowały te grzybki. Zostanę u Ciebie dłużej aby podpatrzeć jak rosną Twoje grzybki :-).

      Usuń
    2. Dziękuję pięknie za wszystkie miłe słowa :D

      Usuń