Dawno mnie tu nie było tak porządnie, z nowymi pracami....
Ale pracuję. Zaczętych rzeczy mam na pęczki, lepię nowe kafle, "zwierzątka" tylko skończyć jakoś niczego nie mogę.
Na zdjęciu powyżej naszyjnik. Część główna zrobiona, niestety pomysł na to na czym ma wisieć okazał się być nietrafionym. Teraz kombinuję i chyba jestem całkiem blisko....
Poniżej nowy pomysł na kafle.
Jeszcze niżej "zwierzątko" na razie bardzo tajemnicze, bo ma być prezentem. Bardzo się przy tym temacie nakręciłam i zamiast jednego "zwierzątka" trzy się suszą :D
ciii.... nic więcej nie powiem.
a w Trójmieście w końcu prawdziwa zima. Mam nadzieję na chwilę tu zostanie.
:)
'zwierzątko' wygląda mi na smoka :)
OdpowiedzUsuńa tak na poważnie to bardzo podziwiam Twoją twórczość, zaczarowałaś mnie...
nie powiem tak, nie powiem nie ;)
Usuńbardzo dziękuję za miłe słowa.
A może to wąż z okazji zbliżającego się chińskiego roku smoka?
OdpowiedzUsuńbędę twarda, nic nie powiem :D
UsuńNie mów, ale skórkę zwierzątko ma gadzią...
OdpowiedzUsuńA mnie już dawno zaczarowałaś :-)
a może rybią? :)
Usuńa może jestem czarownicą? :D
też bym strzelała tak na pierwszy rzut oka, że ściskasz w ręku jakąś gadzinę, ale jak się Ciebie naoglądałam, to równie dobrze może być kot, ananas albo coś zupełnie odjechanego:D
OdpowiedzUsuń:D
Usuń...
...
nic nie powiem, nic nie powiem, będę twarda.