Niezmiennie relaksuje mnie wycinanie w gumkach.
:)
ale ten stempel miał być specjalny. miał być prezentem. na dokładkę to największa powierzchnia jaką wycinałam :)
były więc szkice, przygotowania, spokojne, kilkuetapowe wycinanie.
a potem taki stempel odbijam w notesie... i mam całą historię.
wciąż się też bawię stemplami które odbite odpowiednia tworzą jakieś fajne wzorki.
a potem z resztek gumek wycinam dla zabawy szybkie, niedoskonałe trybiki ;))
Świetne, imponujące - i widać, że bawisz się tym gumkowycinaniem. To prawdziwa przyjemność oglądać kolejneTwoje dzieła.
OdpowiedzUsuńpięknie dziękuję - tak bawi mnie to wycinanie bardzo, wciąż mam ochotę na więcej :D
UsuńAleż mi się te Twoje stempelki podobają! Zazdroszczę umiejętności dłubania :)
OdpowiedzUsuńPróbowałam raz, ale chyba kupiłam kiepskie gumki, bo o ile łatwo się w nich dłubało, o tyle wzór się potem wykruszał... Brak narzędzi narzucił proste formy, ale... Czasem chciałabym takiego trybika czy zawijaska :)
dziękuję bardzo :D
Usuńniestety z gumkami nie jest łatwo, ja po prostu poluję na co popadnie, potem już w trakcie pracy wychodzi czy gumka jest fajna czy nie. np. te w których wycinałam duże ryby były straszne! bardzo ciężko się cięło, odbitki też nie są przesadnie dobre.
świetnie się bawisz. Trybiki w swoje niedoskonałości są super. Wzory "jak z wałka malarskiego " robią wrazenie na dużej powierzchnii. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń:D dziękuję bardzo.
Usuńo takie wałki, no może wałeczki z wzorami to bym też chętnie robiła.
genialne!! nabrałam chęci, żeby spróbować...czy ja mam tyle cierpliwości???
OdpowiedzUsuń:D dzięki
Usuńspróbuj... wtedy się dowiesz. cierpliwości ogólnie chyba Ci nie brak... tylko czy do tej materii?
Ja piórkuję, ale masz talent! A te trybiki, bombastyczne :)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję pięknie
UsuńJestem pod ogromnym wrażeniem! Nie dość że piękne wzory wymyślasz to jeszcze tak równiutko idzie Ci to wycinanie:)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję :D
UsuńPrzepiękne wzory !
OdpowiedzUsuń:D dziękuję bardzo.
Usuńśliczne i bardzo przemyślane wzory. Ale widzę, że w dalszym etapie drukujesz chyba zwykłym tuszem. Polecam Ci zakupić farbę do linorytu. Są takie tanie i mało kłopotliwe, wodne. Do tego wałeczek do rozprowadzenia farby. Gwarantuję wspaniały efekt tym bardziej, że lubisz takie "wzorzyste" zabawy.
OdpowiedzUsuńdziękuję za dobre słowa i za podpowiedź w temacie farby. pewnie spróbuję nabyć jakąś i przetestuję :D
Usuńha! odbijanie farbą bardzo mi się podoba :D
Usuńpięknie dziękuję za podpowiedź.
Cudne, przepadłam!
OdpowiedzUsuń:D dziękuję
UsuńTrafiłam tu przez czysty przypadek, jakoś tak z bloga Cynki - i jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich stempli. Wielki szacun za perfekcyjnie opracowane projekty, o wykonaniu nie wspomnę - jeśli jeszcze, jak piszesz, tniesz w gumkach, nie w bloczkach do stempli, to tym większy szacun (wiem, jakie potrafią być wredne co poniektóre gumki, osobiście te bardziej ambitne stemple wycinam tylko w bloczkach, lenistwo i wygodnictwo wygrywa). Cieszę się ogromnie, że jest nas, stemplomaniaczek, w Polsce coraz więcej :)))
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :)
Usuńha! zaczynając bawić się z gumkami trafiłam kiedyś na Twojego bloga :D
to był dodatkowy kopniak by się za to zabrać.
zgadza się , gumki potrafią być strasznie wredne. na bloczki jeszcze nie trafiłam - pewnie znalazłabym w jakimś sklepie internetowym ... ale ja lubię kupować na żywo.
Padłam z wrażenia - jaka precyzja!
OdpowiedzUsuńI jakie piękne wzory.
:D pięknie dziękuję
Usuń