wtorek, 26 listopada 2013

Umajo(likowa)ne


Tym razem piecyk nastawiłam na niską temperaturę. 
Tym razem szkliwo było tylko białe.
Za to farby były kolorowe. 
Oczywiście farby ceramiczne, takie którymi maluje się na surowym szkliwie i razem się wypala. 
Czyli wg. wszelkich mądrych źródeł dotyczących technik ceramicznych bawiłam się w zdobienia typowo majolikowe. 

Pierwsze pokażę Wam kafelki, niewielkie (przekątna - 5,5 cm), sześciokątne, malowane zaledwie trzema kolorami. Razem 9 sztuk.


Spojrzenie na każdy kafelek z osobna i ze szczegółami:










jeśli ogólnie Wam coś przypominają.... to nie jesteście w błędzie.
oto zestaw moich inspiracji:



kolejne malunki pewnie niedługo. 
:)



12 komentarzy:

  1. Rewelacyjnie naśladują dawne motywy. Jestem nimi oczarowana!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję pięknie.
      o to mi chodziło by wyglądały jak te dawne. :D

      Usuń
  2. Fajne - kolorystyka moja, nawet bardzo moja :) A ja w ogóle lubię Twoje kafelki... Żebym tak miała gdzie je upchnąć, to.... :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D dzięki....
      co niebieskiego zrobię to mam taką myśl - o Tobatkowe kolory.

      a kafelki są niewielkie... naprawdę niewielkie. ;))

      Usuń
  3. Mi to szkoda by było ich używać w jakiklwiek sposób... a na upiększanie domu potrzebuję nowego domu (ni etak prędko...) no i niszczyciel musi podrosnąc żeby przestał być niszczycielem :)
    Ale już tak na serio to czekam z niecierpliwością na rozwój spraw kafelkowych, "najadam" się estetycznie na Twoim blogu... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję pięknie.
      "najadam się estetycznie" - ach jakie to miłe :D

      Usuń
  4. śliczne są! aż mi się przypomniały te piękne czasy, kiedy miałam styczność z gliną itd. ahh.. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję. miło że moje kafelki dobre wspomnienia budzą :D

      Usuń
  5. przepięknie stylowe! gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Od razu skojarzył mi się Stambuł i obecne wszędzie piękne biało niebieskie kafelki. Cudnie je zrobiłaś podziwiam za kunszt pomysł i wykonanie :)

    OdpowiedzUsuń