poniedziałek, 20 września 2010

ptaszyna


w końcu powstał ten naszyjnik.
robiony trochę na wariata. część główną zrobiłam jak na skrzydłach ;) a potem zaczęły się schody. wykończenie tego jakoś bardzo wolno mi szło. dziś wolno szło fotografowanie. chmury na niebie nie ułatwiały zadania w końcu musiałam sięgnąć po statyw i nie tylko....

części składowe: ceramiczny ptaszek, koraliki (szklane, plastikowe, metalowe, drewniane), cekiny, kamienie, różnego rodzaju hafty, filc, podszewka jedwabna haftowana w gwiazdki.....

i jak wam się podoba? 










23 komentarze:

  1. Patrząc na kolejny naszyjnik z tej serii, nieodparcie mam skojarzenia rosyjskie. Piękny jest, a centralny motyw ptaszkowy bardzo przyciąga moją uwagę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak dla mnie bomba!! Napatrzeć się nie mogę...:):)

    OdpowiedzUsuń
  4. Caryca Katarzyna by się nie powstydziła, ho, ho.
    Robi wrażenie :-)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny jest! Mam słabość do niebieskich ptaków...

    OdpowiedzUsuń
  6. Zjawiskowy!
    Nie dziwię się, że to trwało. Haft węzełkowy i to w kilku wydaniach oraz ten pomysł z tkanym. Najbardziej jednak podobają mi się twoje zestawienia z ceramiką. Szkoda, że nie umiem jej wypadać.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. klasa sama w sobie - gratuluję zdolnych raczek :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pochylam głowę z szacunkiem! Piękne to.

    OdpowiedzUsuń
  9. Doczekać się końcowego efektu nie mogłam :) Piękny jest!

    OdpowiedzUsuń
  10. powiem tak - ledwo sięgam klawiatury.... latam! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Koraliki to pestka, to co poczyniłaś z nićmi, mulinami, i innymi splotami robi wrażenie. Niesamowite. Jak wpadłaś na pomysł takiej plecionki? Nie dziwie się, że praca zajęła Ci sporo czasu. Zdolniacha z Ciebie

    OdpowiedzUsuń
  12. :D dziękuję.

    Antilight - takie hafty gdzieś widziałam, nie zapamiętałam niestety gdzie ani dokładnie jak się je robi. ale cały czas siedziały mi w głowie.
    zrobiłam po prostu po swojemu.

    OdpowiedzUsuń
  13. Misterna i mistrzowska praca! :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. witaj Karolina . naszyjnik bardzo ładny . Dobre zestawienie kolorów. wypracowany i dobrze wymyslony. rozważ tylko skrócenie ,, ramiaczek bo moim zdaniem jest troche za nisko ... no i ja dala bym mocniejsze,,,optycznie/ moze np uszycc podwójną, jedwabną wstążke.To oczywiscie tylko sugestia bo naprawde bardzo oryginalny jest

    OdpowiedzUsuń
  15. Gaja - po pierwsze bardzo dziękuję :)
    co do długości to jest ona regulowana, "tasiemki" są wiązane na karku a na manekinie akurat tu mi się jakoś najlepiej układał (co ciekawe teraz wisi wyżej i też dobrze wygląda ale w tamtym momencie coś mi nie grało). na człowieku też widziałabym go wyżej, bliżej szyi.
    jeszcze raz dziękuję za opinię. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudny!
    Piękne zestawienie kolorów, misterne wykończenie.
    Podziwiam ten talent!
    Pozdrawiam ciepło
    Daga

    OdpowiedzUsuń
  17. Cóż za pytanie?! Bardzo!
    Podziwiam misterię i cierpliwość!

    OdpowiedzUsuń