niedziela, 5 września 2010

wakacje cz.5
















trochę jak z bajki....

11 komentarzy:

  1. zaprawdę baśniowe... cudne są Twoje zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcia. Drobiazgi które często nie dostrzegamy są zachwycające :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cuda są wokół nas ale nie każdy potrafi je dostrzec. Gratuluję wrażliwości.

    OdpowiedzUsuń
  4. ale bajkowo... kadry pierwszy i przedostatni rządzą! Ty wiesz do czego by mi się widziały właśnie takie mszyste rewiry :)

    OdpowiedzUsuń
  5. :D dziękuję Wam bardzo.
    mszysty pieniek był naprawdę zachwycający, w zmieniającym się świetle pokazał dwa rożne oblicza. no i ten mały grzybek w środku!

    Kasia - wiem, wiem, ale to maleńkie było ale znajdzie się coś z cała pewnością :)

    OdpowiedzUsuń
  6. brak. ale niecnoty nie chciały pozować chyba, żadnego namierzyć nie mogłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. zielono, spokojnie, odprezajaco mozna sie schowac w tym magicznym mchu i juz nie wracac do szarosci dnia codziennego, tylko zostac tam i podgladac przyrode :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ach... żeby ten mech większy był to bym się w nim schowała. przynajmniej na jakiś czas :D

    OdpowiedzUsuń