jeszcze kilka dni rozpusty.... podglądania jak mech rośnie.... deszcz pada.... grzyby się pojawiają w lesie.... nawłoć kwitnie.... gąsieniczki stadami zjadają pokrzywy.... słonko zachodzi.... lub pięknie świeci.... piesek śpi....
A teraz z innej beczki, czy to może ty używasz nick "hatmaker" i zostawiłaś ten komentarz ? http://ododatku.blogspot.com/2010/08/top-of-world.html#comments ??
Pozdrowienia!
Ps. Lenistwo zwyciężyło i nie pojechałam na dominikański w tym roku, teraz żałuję...miałybyśmy okazję się poznać :)
Fajne, klimatyczne fotki...czuć nadchodzącą jesień.
OdpowiedzUsuńA teraz z innej beczki, czy to może ty używasz nick "hatmaker" i zostawiłaś ten komentarz ? http://ododatku.blogspot.com/2010/08/top-of-world.html#comments ??
Pozdrowienia!
Ps. Lenistwo zwyciężyło i nie pojechałam na dominikański w tym roku, teraz żałuję...miałybyśmy okazję się poznać :)
:D dzięki... o jesień coraz bardziej czuć. od pola zimnem wieje....
OdpowiedzUsuńnie używam nicku "hatmaker" ale wiem kto to.
podeślę Ci na @ namiary tylko się do mnie odezwij. kgletkier@gmail.com
w związku z ps. - leń! ;)
okazja się pewnie jeszcze znajdzie.
rozmarzylam sie..... blogostan...
OdpowiedzUsuń:D
OdpowiedzUsuńZachwycam się nieodmiennie Twoimi fotkami... Cudny klimat uchwyciłaś :)
OdpowiedzUsuń:D dziękuję
OdpowiedzUsuńKoleżanko! Niech koleżanka uważa na sromotniki!!!
OdpowiedzUsuńna sromotniki uważam.
OdpowiedzUsuńbezwstydne tak dają o sobie znać ze łukiem ogromnym omijam ;>