piątek, 4 marca 2011

noc...

Jakiś czas temu zapowiadałam "coś". Coś jest naszyjnikiem. Udało mi się go dokończyć a wczoraj na dokładkę zrobić trochę zdjęć. 
Ciekawe zjawisko ;> - jak zwykle nie do końca udało mi się osiągnąć zamierzony efekt. I nie mówię o naszyjniku. Ten jest taki jaki miał być. Chodzi o zdjęcia. Te z "ludziem". Marzył mi się bardziej mroczny efekt. Wręcz demoniczny. A tu światło "zjadło" dramatyczny makijaż a na najbardziej znośnej fotce akurat pojawiło się coś w rodzaju uśmiechu. 
Nic to. przyjdzie czas kiedyś na porządniejsze mroki. Tym razem noc rozświetlona światłem księżyca ;)
Całkiem nie wiem czemu ale ten naszyjnik jakoś z nocą mi się kojarzy.

13 komentarzy:

  1. O! Kochana! Toż to Perskie klimaty jak nic. Piękny niebieski, turkusowy kafel, jak kopuły meczetów w Isfahanie. Piękne zdobienie i bogate detale, odpowiednia wielkość. Do tego czarne zawoje materiałów odsłaniające tą bogatą ozdobę i Twoją białą skórę (a Iranki są mleczno białe właśnie, a przynajmniej taki jest ich ideał jak czytałam). Kobieta przekradająca się nocą do ukochanego i ryzykująca swoim życiem. Dla miłości.
    Iran jeszcze przede mną, ale tak właśnie to widzę :)

    Cudo, cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. PRZEPIĘKNE DZIEŁO! Bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  3. ojej ... jakie to piękne, wspaniała, solidna robota :o)

    OdpowiedzUsuń
  4. naszyjnik jest przepiekny..brak mi słów...

    OdpowiedzUsuń
  5. Już na forum pochwaliłam, ale musiałam zobaczyć detale. Oj, masz być z czego dumna i dobrze, że się chwalisz, bo to prawdziwa przyjemność zerknąć na rzecz wykonaną z precyzją, pasją, dokładnością i wielką ilością talentu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rzeczywiście noc i to w Marakeszu. Piękny, wyrazisty a zarazem misterny.

    OdpowiedzUsuń
  7. Lula już wszystko napisała, podpisuję się pod tym wszystkim. Przepiękna bardzo precyzyjna i wieloetapowa praca.

    OdpowiedzUsuń
  8. podziwiam kunszt, precyzje i misterność Twoich dzieł. Najbardziej chyba zachwycają mnie własnie te w ktorych łaczysz kilka technik. niesamowite!

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowny! Piękne połącznie kolorystyczne...ach te detale:)
    Uwielbiam łączone techniki...
    Pozdrawiam i gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny!

    Ania z Krakowa

    OdpowiedzUsuń
  11. Perfekcja na każdym kroku!!! Magiczny naszyjnik :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. :) och... jej... dziękuję Wam bardzo!

    Lula - oj bardzo mi się Twoja historia podoba.
    I chyba zdjęcia takie bardziej są niż to co ja miałam na myśli zanim je zrobiłam.

    Antilight, Imagine - a wiecie - bardzo lubię łączyć różne techniki. lubię jak się przenikają, wpływają na siebie - ciekawiej jest wtedy przy pracy.

    OdpowiedzUsuń