Choć..... zrobiłam kiedyś większą. Ale ceramiczną.
Ta została ufilcowana z własnoręcznie farbowanej wełny i jedwabiu. Skrzydła powstały z farbowanej w tym samym garze bawełny. reszta to szycie, haftowanie, drucików wyginanie, kombinowanie.....
Kolejnymi etapami już się trochę chwaliłam tu, tu, tu i tu.
Przy okazji przyznam się do inspiracji.
Gdzieś na samym początku pomyślałam sobie.... zrobię ważkę. Złotą, jasną wiosenną taką jak u Muchy!
Ważkę sobie wyobraziłam, wiedziałam jak ma wyglądać i co ciekawe efekt ostateczny nie odbiega wcale od tego co wymyśliłam, wymyśliłam sobie fotkę na której ją chciałam pokazać - tu już trochę gorzej poszło (coś ostatnio jestem zawiedziona fotkami które robię) a potem postanowiłam przejrzeć twórczość A. Muchy coby się jeszcze poinspirować i po pierwsze okazało się, że nie mam żadnego albumu z jego pracami mimo, że je bardzo lubię (trzeba to będzie nadrobić) po drugie gdzieś mi zaginął kalendarz w którym trochę obrazków było, po trzecie wcale tych owadów u niego nie ma tak dużo a ważki nie znalazłam wcale (co nie znaczy że gdzieś jej tam nie ma, przecież wszystkiego nie obejrzałam)! Może zatem ja miałam skojarzenie z nazwiskiem? A może z czasem bo wtedy owady "modne" były? Tak, tak, ten Mehoffer to był dobry trop w sumie.
Ale jeszcze chwila o tym moim "produkcie" ostatecznym.
Ważka jest przedmiotem wielozadaniowym. Tylko trzeba chcieć ją wykorzystać ;)
Ma ona pętelki za pomocą których można stworzyć z niej broszkę, naszyjnik, ozdobę kapelusza, płaszcza, szala, torebki, fascynator.....
i jeszcze trochę zdjęć szczegółów:
i co? i co o niej myślicie?
:D
O maj gad.... Zatkało mnie doszczętnie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ważki a ta jest po prostu GENIALNA! Nigdy bym nie wpadła na to, że zrobisz z niej fascynator (nie umniejszając tego, jakie wrażenie robi wykorzystana inaczej, ale jako fascynator jest świetna). No i ta fotka na górze...
Chylę czoła przed twoim talentem.
imponująca!!! w wersji na głowie podoba mi się najbardziej! :-D
OdpowiedzUsuńNiesamowita!!!!
OdpowiedzUsuńZakochałam się!!!!!
OdpowiedzUsuńZjawiskowa, niebanalna, wielofunkcyjna, dopracowana w każdym detalu (jak każda Twoja praca).
Ja też chcę taką!:)))
Pozdrawiam ciepło i gratuluję cudnej ważki!
Powiem krótko - REWELACJA!
OdpowiedzUsuńJest cudowna!!! podziwiam talent bo zdolności to mało powiedziane!!!
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję!
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę że Wam się spodobała :D
Revi - maj dir (skoro już to językami gadamy ;) ) akurat ta fotka na górze to.... hm, hm, jakby tu to ująć..... no zadowolona do wypęku nie jestem. ale jakoś nie mam mocy w sobie i chyba w najbliższym czasie nic lepszego nie zrobię :)
ta rozpaczliwie ratowana PSem... ajjaj....(chyba nie powinnam się przyznawać)
No i co z tego, że ratowana? Jeśli nawet nie jesteś z niej zadowolona w 100% to i tak jest świetna. Ciekawy pomysł, aranżacja i ratowanie w PSie i tak zasługują na pochwałę, maj dir ;)
OdpowiedzUsuńSama praca -imponująca! bardzo misterna! niesamowite detale!
OdpowiedzUsuńnie jestem tylko pewna czy chciałabym mieć coś tak dużego, żywego u szyi;)
Pozdrawiam!
Revi - dzięki :)
OdpowiedzUsuńRena Tuśka - dziękuję, aj nie przesadzajmy żywa to ona nie jest a nawet nigdy nie była ;)
ale duża owszem.
:D
Ale cudna ważka! No i wielka jak na Ciebie, która uwielbia maleńkie cacka. Świetna wyszła. O fotce nawet nie piszę, mogę o takiej jedynie pomarzyć. Ach... .
OdpowiedzUsuńno to pojechałaś kochana :D
OdpowiedzUsuńwygląda nieziemsko.
dzięki dziewczyny :D
OdpowiedzUsuńJolu - przełamuję się czasem i coś "dużego" robię.
a co do zdjęć.... wiesz... zmuś mnie!;)
Dokładnie to samo słowo przyszło mi od razu do głowy co anamarko... Imponująca!! :)
OdpowiedzUsuńJest absolutnie ważkowo boska :)
OdpowiedzUsuńoch! pierwsze zdjęcie zatyka! absolutny czad!
OdpowiedzUsuńAle przyznam szczerze, że takie wielkie wersje małych owadów mnie przerażają...
Wypracowałaś ją w detalach. Jest piękna. Najbardziej podoba mi się na kapeluszu.
OdpowiedzUsuń:D dziękuję bardzo!
OdpowiedzUsuńcudna jest! a już zdjęcie z płaszczem ujęło mnie na całego. świetny pomysł, a wykonanie - brak słów. imponująca, to rzeczywiście najlepsze określenie. pozdrawiam mocno, e. :)
OdpowiedzUsuńboska
OdpowiedzUsuńGigantyczna rewelacja!
OdpowiedzUsuńNo nareszcie, ważka jest imponująca!!
OdpowiedzUsuńNiesamowita! Dla mnie bardzo teatralna.
OdpowiedzUsuńdzisiaj wybieram wersję naszyjnikową,z tą białą tuniką komponuje się świetnie
OdpowiedzUsuńAlicja
:D dziękuję bardzo!
OdpowiedzUsuńChwaliłam na forum i tutaj też napiszę,że ważka cudna. I to Twoje zdjęcie powyżej ....
OdpowiedzUsuń:) dziękuję.
OdpowiedzUsuńJest niesamowita, kunszt z jakim ją wykonałaś zakrawa juz o mistrzostwo. Powiedz czy kiedykolwiek maiłaś coś wspólnego z teatrem, kostiumami i ich projektowaniem?
OdpowiedzUsuńPoza tym znalazłam kiedyś taką stronkę: http://www.embroidery.rocksea.org/
Widziałam u Ciebie już dużo różnych typów haftów, może to będzie dla Ciebie pomocnym :)
Pozdrawiam ciepło :)
:) dziękuję!!
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam nic wspólnego ani z teatrem ani z kostiumami. a chyba nie miałabym nic przeciwko :)
dzięki za linka, ledwo zajrzałam a już wiem że bardzo mi się przyda bo tak naprawdę o hafcie wiem niewiele.