sobota, 21 stycznia 2012

mniej groszków w groszkach ....


Od samego początku wszystko miało być inaczej.....
Najpierw naszyjnik miał inaczej wyglądać ale nagle zmieniłam zdanie.... to samo tyczyło się fascynatora.... miał być płaski jak berecik a nagle zaczęłam mieć ochotę na "melonikowy" kształt.
Potem zdjęcia....
Miały być bardziej "babskie" i bardziej w groszki ale ze 130 zrobionych wczoraj fotek żadna nie spełniała podstawowych warunków.
Zaczynam się bać.... czy przypadkiem mocy nie straciłam ;)

Dzisiejsze fotki.... no .... ujdą. 
Widać na nich przynajmniej jak duży/mały jest naszyjnik i kapelusik.
A to najważniejsze.


Naszyjnik można nosić również bez "dyndadełka".



Kapelusik ostatecznie został umocowany na szarej opasce. 




;)

10 komentarzy:

  1. Kapelusik cudny. Ostatnio wpadł mi do głowy pomysł żeby zamontować taki malusi biały kapelusik do fryzury na ślub...

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, że czasem zmieniasz zdanie :) I to nie objaw tracenia mocy :) Szalenie mi się ta stylizacja podoba, szalenie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Karolino - nie straciłaś mocy, tylko stawiasz sobie coraz wyższe wymagania, ot co ! Naszyjnik jest absolutnie perfekcyjny (kapelusik też, ale wiadomo, do mnie naszyjnik bardziej przemawia),... No i stylizacja - pierwsza klasa ! Estetyczna, klasyczna, baaardzo piękna.

    OdpowiedzUsuń
  4. :) dziękuję Ci bardzo.

    może i nie straciłam ale tak porządnie przygasła.
    ale to chyba normalne... czasem człowiek musi być trochę "do tyłu"

    OdpowiedzUsuń
  5. świetne
    ale w stylizacji nabierają dodatkowego uroku
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
  6. cudnie wyszlas na zdjeciach*
    piekne prace!

    OdpowiedzUsuń
  7. :) dziękuję

    A-T-A - cudnie?? czy Ty ze mnie szydzisz? czy może czeka Cię wizyta u okulisty ;>
    (nie mam litości dla siebie, zbyt dobrze się znam :D)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaka akuratna i precyzyjna robota! Jeśli o ogromną ilość zrobionych zdjęć chodzi, to poczucie spełnienia i satysfakcji warte są trudów wyboru.
    Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. dziękuję bardzo :)

    jak jest w czym wybierać to bawię się w to z przyjemnością.... gorzej gdy w tej masie zdjęć żadne nie spełnia podstawowych wymagań.
    (widoczny przedmiot - co najważniejsze, estetycznie - jako tako choćby, tło dla przedmiotu podane)

    OdpowiedzUsuń