A właściwie guziki. Moje pierwsze i od razu niemałe stadko.
Dziś pierwsza "partia". O poranku wyjęta z pieca (były ciepłe jak bułeczki!).
Ciekawe czy się spodobają.
W piecu było jeszcze wiele rzeczy ale poza tym, że udało mi się zrobić fotki guzików to niczego więcej nie wykończyłam.
A teraz wracam do haftów.
Będzie coś nowego.....
Czytasz w moich myślach czy jak? Ja tez ostatnio guziki lepiłam :). Ale inne całkiem. Na szczęście. Uff...
OdpowiedzUsuńŚwietne. Zawsze chciałam takie zrobić lub kupić :)
OdpowiedzUsuńJolu, coś z tym czytaniem jest.....
OdpowiedzUsuńguziki, telefon....
zaczynam się bać!!
;)
Bela - dzięki! a one są do sprzedania.
a jutro mam nadzieję pokażę kolejne.
:D
To czekam na więcej, sprawdź też pocztę proszę.
OdpowiedzUsuńTe białe gwiazdki oszołomiły mnie i równowagę znów straciłam przy żółtych. Świetne!
OdpowiedzUsuńBela - odpisałam.
OdpowiedzUsuńLicho - trzymaj się pionu!!
dzięki :)
Ale śliczne guziczki :) Cudeńka :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, co Ty tam znowu haftujesz sobie? :)
piękne! czy można je gdzieś kupić? szukam ładnych guzików do moich dzianin, i nigdzie nie ma NIC. a te - cudne:)
OdpowiedzUsuńo, właśnie doczytałam. lecę pisać maila:)
OdpowiedzUsuńzolte sa przeurocze... ahhh... az mi latem zapachnialo;]
OdpowiedzUsuńChoroba :D piękne. Uwielbiam guzik przeróżne, a już takie ręczne perełki zwłaszcza. Ostatnie są przepiękne wręcz.
OdpowiedzUsuńwspaniałe! ;-)
OdpowiedzUsuńpierwsze, białe to moi faworyci
Urocze te bułeczki! Żeby takie u nas wypiekali... :)
OdpowiedzUsuńczy się spodobają?! Są cudne!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne guziki :) sama kiedyś kilka popełniłam :) fajna sprawa.
OdpowiedzUsuńAaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!
OdpowiedzUsuń:D rany nie spodziewałam się....
OdpowiedzUsuńdziękuję!!!
Doti - haftuję coś w pewnym sensie starego (w sensie mojej myśli na ten temat i w ogóle formy) a zarazem dla mnie coś całkiem nowego.
opornie mi idzie. bo te "nici" ze sobą słabo grają, nie chcą się grzecznie zachowywać... walka z igłą i kombinerkami.... :D
rany.... naprawdę sie nie spodziewałam..... tyle miłych słów z Waszej strony.
a tak sie bałam że się bawię tymi guzikami a powinnam inne rzeczy robić.
Tworzysz cuda! I mnie naszła ochota na zrobienie guziczków z modeliny. W jaki sposób uzyskujesz tak piękne kształty? Pozdrawiam i zapraszam na mojego bloga!
OdpowiedzUsuńCyber Julka - dziękuję, wycinam kształty foremką.
OdpowiedzUsuń:)