sobota, 13 listopada 2010

usiłuję zdążyć.....


Usiłuję nadrobić zaległości.....
Zdecydować kto wygrał w konkursie (wiecie jakie to trudne??)....
Przygotować się do Festiwalu w Poznaniu na początku grudnia....
W końcu zgrabić liście w ogrodzie....

Wczoraj przygotowałam do wypalania ponad pięćdziesiąt par kolczyków....
I pokroiłam wielki kawał dyni do zamrożenia....

Przez to zamieszanie, nadrabianie, święto i inne przygody byłam święcie przekonana że dziś niedziela.
Na szczęście wybrałam się (z wyrzutami sumienia) ze znajomymi do Piernikowego Miasta i jakoś popołudniu zostałam uświadomiona, że mam jeden dzień więcej.
Cieszę się niewymownie.
Z dodatkowego dnia.
wycieczki :D

10 komentarzy:

  1. świetne te ptasiorki zostawiłabym kilka do zimowo-świątecznej dekoracji(szkliwione nieregularnie na biało ,pociągnięta srebrnym sprey jemioła ,szklany krosnowski wazon,i białe światełka:) )
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że drogi craftek wiodą czasem w te same miejsca. Ja też niedawno odwiedziłam Toruń, i też fotografowałam te same miejsca :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mnie prześladuje wizja początku następnego miesiąca... jeszcze nie wypaliłam na biskwit... cóż, życzę nam powodzenia ;-))

    OdpowiedzUsuń
  4. Alicjo - widzę że już o Świętach myślisz....
    ja pewnie jak zwykle pomyśle za późno o dekoracjach ;)
    a ptaszki na dekoracje chyba by były ciut za małe. te są przygotowane do zrobienia z nich kolczyków.

    Plastusiu - bo te miejsca kuszą żeby je sfotografować. pewnie to taki standard turystyczny :D

    Opera - moje właśnie powoli podgrzewają sie w piecyku.... będzie biskwit jutro rano.
    czyżbyś też się wybierała do Poznania? czy jakieś inne atrakcje?

    OdpowiedzUsuń
  5. Z Ciebie to jest pracuś i już. Piękny wysyp ptaszkowy.

    OdpowiedzUsuń
  6. o świętach jeszcze nie myślę
    napisałaś że kolczyki i puściły wodze fantazji:)
    na kolczyki czekam
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
  7. :) dziękuję
    .... jasne... pracuś :D:D :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja na pewno na Twoje stoisko zajrzę oczy nacieszyć tymi ślicznościami, które przygotowujesz, a którymi już teraz zaczynasz nas drażnić :)

    PS. Czy któryś z tych ptaszorków jest może mój? :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  9. :D już się nie mogę odwiedzin doczekać.
    jaskółki dla Ciebie będą. (oczywiście jak piec nie będzie miał ochoty na przygody)

    OdpowiedzUsuń
  10. kapitalne ptaszory i widziałam już co z nich powstało!! fajoskie :):)

    OdpowiedzUsuń