sobota, 21 lipca 2012

o czym marzą koty?


Mariolka marzy o wielkiej miłości.
Jeszcze się nie może zdecydować czy woli Olusia czy Wincentego. 
Żaden z kandydatów nie jest doskonały.
Żaden się w niej wielce nie zakochał ;>



Oluś uwielbia siedzieć wśród krzewów... marzy by złapać ptaszynę i przynieść swej Pańci o poranku...
niestety kołnierzyk od Pańci szeleści tak okropnie, że wszystkie ptaszki uciekają.... z resztą Oluś szanse ma niewielkie bo uwielbia podjadać z miski Mariolki.



Wincenty marzy o podróży. 
Uwielbia przesiadywać w bibliotece jak widać, całym sobą chłonąć książki....
Podróż, gdzieś daleko... gdzieś gdzie jest... sam nie wie jak albo co ale tęskni, marzy, śni....



;)

20 komentarzy:

  1. Ale są świetne! Jak duże są? To kafle czy broszki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to kafle - obrazki. średnica - 7,5 cm.

      dziękuję :D

      Usuń
  2. Piękne! Kocie broszki też by były fajne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) dziękuję.
      pomyślę.... ale na broszce już tyle "historii" się nie mieści :/

      Usuń
  3. Piękne kafelki, powinny być kompletem, rozdzielonym kotkom byłoby smutno :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D też tak uważam, dobrze wyglądają razem. ale przecież nie będę nikogo zmuszać.

      Usuń
  4. przepiękne! kocham koty w każdej postaci
    choć ostatni kotek wygląda na smutnego - aż się chce go przygarnąć i przytulić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) dziękuję.

      ostatni kot - Wincenty - nie jest smutny... on raczej przysnął. tak ma. marzyciel i śpioch z niego ogromny :)

      Usuń
  5. Cudne, niespotykane, jedyne w swoim rodzaju, PIĘKNE!

    OdpowiedzUsuń
  6. przesliczne koteczki :) moj faworyt to Oluś :) też mam takiego rudzielca w domu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzo.

      rudzielce są suuuper :D
      (i to mówi ruda ;>)

      Usuń