Kolejne ćwiry dokończone pofruną ze mną na stoisko....
oby tylko wiatr nam sprzyjał. Wg prognoz ma głowę urywać.....
Zmiany w pogodzie wczoraj już bardzo malowniczo nam się na niebie objawiały.
Najpierw groziło.... ale nic z tej chmury się nie wysypało.
Potem wyglądało
A na koniec dnia pojawiła się piękna tęcza. "Rosła" w oczach, kolorami aż świeciła - zdjęcia nie są chyba w stanie oddać takiego zjawiska. Moje z całą pewnością.
:)
Piękna tęcza - też takie (podwójne nawet) oglądałam tydzień temu trzy dni z rzędu - strasznie żałowałam, że nie mam aparatu zdolnego choć odrobinę uchwycić ich piękno.. Tobie się udało - kolory jak żywe!!! :)
OdpowiedzUsuńVery charming earrings,beautiful pictures!
OdpowiedzUsuńkuraki piękne! piękne! :D chyba muszę się do Ciebie odezwać ;)
OdpowiedzUsuńTobatko - tęcza była podwójna - podobno zawsze jest tylko nie zawsze widać. a na 100% nie udało mi się uchwycić jej urody. była obłędna!!
OdpowiedzUsuńEWA - thank you!
Oli - dzięki!!