sobota, 20 sierpnia 2011

ćwir kolejny i wczorajsze widowisko.


Kolejne ćwiry dokończone pofruną ze mną na stoisko....
oby tylko wiatr nam sprzyjał. Wg prognoz ma głowę urywać.....
Zmiany w pogodzie wczoraj już bardzo malowniczo nam się na niebie objawiały.
Najpierw groziło.... ale nic z tej chmury się nie wysypało.

Potem wyglądało 


A na koniec dnia pojawiła się piękna tęcza. "Rosła" w oczach, kolorami aż świeciła - zdjęcia nie są chyba w stanie oddać takiego zjawiska. Moje z całą pewnością. 


:)

4 komentarze:

  1. Piękna tęcza - też takie (podwójne nawet) oglądałam tydzień temu trzy dni z rzędu - strasznie żałowałam, że nie mam aparatu zdolnego choć odrobinę uchwycić ich piękno.. Tobie się udało - kolory jak żywe!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. kuraki piękne! piękne! :D chyba muszę się do Ciebie odezwać ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tobatko - tęcza była podwójna - podobno zawsze jest tylko nie zawsze widać. a na 100% nie udało mi się uchwycić jej urody. była obłędna!!

    EWA - thank you!

    Oli - dzięki!!

    OdpowiedzUsuń