Zapowiadany ostatnio nowy naszyjnik. Z własnoręcznie barwionym jedwabiem, ceramiką. Zakwitł na wiosnę ;))
sobota, 18 kwietnia 2015
wtorek, 14 kwietnia 2015
"Złoty" ptaszek.
W końcu! W końcu obudziłam się z letargu, tej paskudnej śpiączki wytwórczej. Ufff...
Ten naszyjnik przygotowany, w częściach, czekał kilka miesięcy na ostateczne złożenie w całość. Wszystko było gotowe, tylko wykończenie a ja za nic na świecie nie mogłam się do tego zabrać. Siadałam przy stole, patrzyłam na te drobiazgi i nic.
Usiłowałam coś innego zrobić. Też nic.
Ale minęło. Jak przeziębienie ;))
Z rozpędu zrobiłam dwa naszyjniki więc niedługo można się spodziewać kolejnego.
Dziś mały "złoty" ptaszek wśród zieleni listków. Ciekawa jestem czy podoba Wam się taka mikstura (mam wrażenie że zmieszałam dwa rodzaje naszyjników - taki zwykły listkowy z oprawioną w koraliki ceramiczną kroplą)
:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)