Tym razem upolowałam smoka. Smok był z gorzkiej czekolady. A po upolowaniu zrobiłam z niego naszyjnik i kolczyki.
;)
Żarcik taki.
Ale nic na to nie poradzę że tym razem mój ulubiony wzorek kojarzy mi się właśnie tak.
Komplet dokończyłam jakoś pod koniec Jarmarku... i miałam go pokazać ale zdjęcia zrobione w czasie Jarmarku były wyjątkowo paskudne, potem zrobiłam kolejne i miałam je wykończyć w czasie wakacji - ale tym razem wakacje były pełną gębą czyli obijałam się ile wlezie (męcząc się tylko fizycznie :D ), potem było potem ;) ... no i w końcu jest.
naszyjnik:
i kolczyki: