wtorek, 26 maja 2020

Wizytówki do zadań specjalnych. Księżycowe.


Raz na jakiś czas robię sobie serię bardzo specjalnych, ręcznie rysowanych wizytówek.


Tym razem wszystkie które powstały są z Księżycem.



Księżyc pojawia się w różnych fazach i nastrojach.



Lubię gdzieś pomiędzy większymi pracami zrobić takie drobiazgi. 
Tak piszę drobiazgi ale tak naprawdę wymagają one nieco pracy i zaangażowania.



Poprzednie serie wizytówek specjalnych możecie zobaczyć tu:



Te starsze są bogatsze tematycznie, tu skupiłam się na jednym temacie. Ale to tylko na razie. Za jakiś czas pewnie pojawią się i inne.



I na deser wszystkie razem. 

poniedziałek, 18 maja 2020

Układ waskularny


Mój najnowszy rysunek jest w pewnym sensie dość prosty. To tylko liść a dokładniej narysowana tuszem moja wersja użyłkowania liścia.


Ale pracy przy tym było naprawdę sporo. Wypełnienie powierzchni liścia maleńkimi kreseczkami zajęło mi sporo czasu i nieźle dało w kość. 




Podoba mi się taka "prostota".
A Wam?


Format A4, tusz na beżowym papierze.

piątek, 1 maja 2020

Pozłocony


Pozłocona, bardzo gorzka czekolada. 
Dokładnie takie mam skojarzenia patrząc na ceramikę i koraliki które znalazły się w tym, dość prostym jeśli chodzi o formę, naszyjniku.


Sześciokątny ceramiczny kaboszon pokryłam szkliwem które po wypaleniu wygląda jak naruszony zębem czasu metal. 


Miły dla oka i twarzowy jest ten bardzo ciemny brąz a do tego złocisty połysk ceramiki i koralików.
Nawet taki blady rudzielec jak ja dobrze wygląda w tej kolorystyce. 



Udało mi się nawet do tego dobrać zapięcie o podobnym kolorze i ciepłym, złocistym połysku.



Pierwsze zdjęcie jest wynikiem bardzo luźnych skojarzeń z czekoladą, Ameryką Południową i jej tubylczymi ludami.