Ci, którzy już jakiś czas obserwują moje poczynania, zauważyli pewnie że pastele to raczej nie moje kolory, ale czasem mnie dopada i coś bladego, pastelowego powstać musi.
Dopadło mnie.
Powstała prosta bransoletka z nietypowym dla mnie kawałkiem ceramiki oprawionym w koraliki.
Przejrzałam zdjęcia które robię w trakcie pracy i własnie uświadomiłam sobie, że całą serię takich ceramicznych elementów zrobiłam.... 4 lata temu. Długo dojrzewałam by którykolwiek zyskał ostateczną formę, oprawę ;)))
Na czym polega nietypowość? Otóż ja zazwyczaj zdobię powierzchnię, lepię jakieś małe historyjki, kolor daje szkliwo. W tym przypadku szkliwo jest transparentne a zabarwiona częściowo została masa ceramiczna. Odpowiednie wymieszanie różnych mas pozwoliło uzyskać kolorowe warstwy. Taka ceramika jest nazywana ceramiką agatową.
Te smugi kolorów kojarzą mi się z piaskiem na plaży albo warstwami osadów czy skał.
A Wy? Macie jakieś skojarzenia?
Bransoletka: ceramika, koraliki, len, bawełna, zapięcie metalowe z magnesem.
Najdłuższa przekątna oprawionego oczka ceramicznego - 4 cm.
Obwód - 16 cm
:)