Gabriela jest "odrobinę" retro.
Lubi plisowane spódnice, berety...
Beret ufilcowany z delikatnej wełny (nie gryzie, nawet w czoło!) haftowany w gwiazdki.
Zdjęcia poniżej już czarno białe nie są :) takie są kolory berecika.
Gabriela lubi również naszyjniki "perłowe" i kwiaty.
Naszyjnik z koralikowego węża, zapinany na guzik z masy perłowej, ozdobiony jedwabnym kwiatem.
Kwiat ma zapięcie może zatem być samodzielną broszką.
(te zdjęcia też czarno-białe nie są :))
Jak Wam się podoba Gabriela?
Na zdjęciu występują również kolczyki od
Werki, a na manekinie moja zdobycz - oryginalna sukienka z lat 60.
....
Pożyczonemu manekinowi nie będę nic zarzucać - cieszę się, że u mnie jest, ale przyznam.... marzy mi się taki piękny manekin, ładnie u góry wykończony, drewniany, lub obity lnem.... ech... :D
....
Ciekawe czy ktoś się domyśli dlaczego Gabriela ;)
....
Jeśli wcześniej niczego innego nie zrobię, jeśli nie będzie jakiejś depresji to następnym razem będzie kolorowo.
:)