No pięknie, miałam opowiadać o kolejnej porcji charytatywnych akwarelek ale akcja była tak szybka że już po wszystkim.
Działo się na Facebooku, błyskawicznie.
Ale i tak Wam tu pokażę co przygotowałam.
Czasem robię coś co jest z mojej bajki ale jednak trochę innej. Tak powstał ten mały, ceramiczny domek który był prezentem dla kumpeli.
Stworzyłam mu leśne okoliczności, podświetliłam tak by wyglądał jakby w środku paliło się światło a potem zaczęłam wymyślać kto może w środku mieszkać. Czym ta postać się zajmuje, co robi w tej chwili, gdzie ten las itd.
A Wam co podpowiada wyobraźnia?