niedziela, 28 listopada 2010

ojej.... część druga, zapowiadana :)

Jak obiecałam jest druga tura kolczykowego szaleństwa.
A tak naprawdę to jeszcze nie koniec.
Ale reszta wymaga jeszcze wykończenia, zrobienia fotek - choćby tak marnych jak w tych dwóch zestawach - aj nie ostrzyłam czasem wyraźnie ;>

Za oknem zima a ja dalej kombinuję co tu jeszcze zrobić albo co najpierw zrobić z tego co już zaplanowane.


















22 komentarze:

  1. piękne! chce je wszystkie! :D mogę? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. to chyba musimy porozmawiać o tym ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tez chce! Takie małe białe szery blosomssssss!

    Oj Karolino - umsiechac się szeroko do ciebie tutaj czy na Targach?

    OdpowiedzUsuń
  4. wybieram turkusowo czerwone i białe
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
  5. Urocze drobiażdżki :-) Moje córy zachwycone magnesikami i Twoimi zdolnościami!

    OdpowiedzUsuń
  6. :) dziękuję Wam bardzo.

    Werka uśmiechnij się teraz bo mogą zniknąć a ja je do targów dla Ciebie schowam.

    OdpowiedzUsuń
  7. O mamo, jeszcze nie ochłonęłam po poprzednim wrzucie, a tu już następne cuda! Zachwycające są te maleństwa.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ wysyp. poszłaś na całość. A dziubdziany miałaś. Ojejej. Ale wiem, że ty to lubisz :)

    OdpowiedzUsuń
  9. te zielonkawe kwiatki z czerwienią, oraz różyczki białe z granatowym co mi ceramikę z bolesławca przypominają są po prostu naj!

    OdpowiedzUsuń
  10. Wachlarzyki i... nie wiem, które kwiatki, wszystkie cudeńka :) Jak pisała Rozelka - jesteś prawdziwą Artystką :)

    OdpowiedzUsuń
  11. przepiękne :) ale naj naj naj - pierwsze :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczne są!!! Napadnę Cię za tydzień jak nic :)

    OdpowiedzUsuń
  13. dziękuję pięknie

    Plastusiu - oj lubię :D

    Tobatko na Ciebie jaskółki czekają.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne! te turkusowe i białe są obłędne ;-)

    OdpowiedzUsuń
  15. pierwsze i drugie białe... odlot...

    OdpowiedzUsuń
  16. sakury!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    spodziewaj się najazdu na targach:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Są wspaniałe, nie wiem które najbardziej mi sie podobają. Chyba ciągle rządzi turkus!

    OdpowiedzUsuń
  18. :)
    pierwsze najpiękniejsze!

    p.s. widzę, że wreszcie wzięłaś sobie do serca gadanie (słuszne) Rysia i Roberta, że trzeba klienta zaatakować ilością ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. dziękuję Wam wszystkim :)

    Molla - he he... tak czułam że trafię w dobry punkt, może dzięki temu wybaczysz mi że nie bedę miała tych kafli o których rozmawiałyśmy ;)

    Kasia - ale i tak się buntuję - osobnego blejtu nie będzie.
    a ilość spowodowana pewnym przypadkiem .... ale o tym kiedy indziej.

    OdpowiedzUsuń