piątek, 7 lutego 2014

Wycinanki



Czasem mam ochotę coś powycinać. 
Na przykład takie stempelki.

Zdjęcia z różnych dni i w różnych warunkach robione. 
:)







***



***




14 komentarzy:

  1. Powiedz mi proszę- czym dłubiesz w tych gumkach? No są przepiękne! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzo.
      po tym jak próbując naostrzyć, kompletnie stępiłam jedyne sensowne dłutko, wszystko wycinam nożem segmentowym do papieru.

      Usuń
    2. Dzięki :) Może kiedyś spróbuję- ale ani nożyka ani dłutka nie mam na razie. ;)

      Usuń
    3. nóż do papieru tego typu dostaniesz w każdym papierniczym. taki jakiego ja używam - naprawdę dobry, wygodny do trzymania itp kosztuje koło 30 zł.
      a prostsze to koszt koło kilkunastu złotych.
      z dłutkami trochę trudniej.

      Usuń
  2. Zdolne łapki potrafią cuda... Zazdroszczę takich umiejętności - pozostaje mi podziwianie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tobatko ja za to tylko podziwiać mogę frywolitki czy inne dzierganie - niby umiem ale cierpliwości mi brak. i to piekielne liczenie oczek na dokładkę! :D

      Usuń
  3. ależ jesteś wszechstronna! piękne stemple :)

    OdpowiedzUsuń
  4. cudne! grzybki super, a ostatni obrazek po prostu idealny...
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. fajne te stempelki też miałam okazję dłubać ale linoryty. Jak lubisz tego typu rzeczy myślę, że warto zainwestować w dłutka. Można kupić takie w sklepie plastycznym z wymiennymi główkami za kilkanaście złotych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję. :)

      takie dłutka mam...są po pierwsze za duże po drugie właśnie takie udało mi się mistrzowsko stępić gdy próbowałam je naostrzyć.
      a myślałam że skoro umiem noże ostrzyć i nożyczki czasem się udaje to i dłutko dam radę ;))

      Usuń