sobota, 6 marca 2021

Różowy Księżyc

 

Zawsze gdy ktoś mnie pyta czy powtórzę jakiś wzór to mówię że nie ma szans. Mogę dążyć do pewnego podobieństwa ale dokładnej powtórki nie da się zrobić bo każdy kawałek ceramiki robię ręcznie. Każda księżycowa twarz czy listek, grzybek to mała ceramiczna rzeźba powstająca tylko raz.

Każda próba dokładnego powtórzenia była okropna ;) męczyłam się z tym strasznie, brakowało lekkości.




Ale sama czasem powielam pewne detale. Jakiś czas temu zrobiłam różowy Księżyc w szarej oprawie. Podobał mi się ten zestaw kolorów więc postanowiłam wrócić do tematu. 




Przyznam Wam się że specjalnie nie sprawdzałam jaką twarz miał tamten Księżyc, jakich dokładnie użyłam koralików czy rzemieni. Pierwszy raz do tamtego wpisu zajrzałam wczoraj gdy naszyjnik był już gotowy. 




Twarz całkiem inna, w nowej oprawie pojawiają się inne kolory nawiązujące do kropeczek w szkliwie - choć podstawowy jest ten sam, użyłam też innego rzemienia. 

Tu możecie zobaczyć starszego brata i to jak wygląda taki naszyjnik na człowieku -> Pyzaty Księżyc









2 komentarze:

  1. Przepiękny naszyjnik i podobny do brata tylko tamten księżyc bardziej pyzaty :-). Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :D
      Tamten w pełni pyzatości, ten cieki pierożek ale wspólnych genów się się wyprą ;)

      Usuń