Od czasu do czasu, zazwyczaj wiosną lub latem, mam chęć zrobić coś co jest kolorystycznie całkiem "nie moje".
Bo różowy, na dokładkę taki blady to nie jest kolor który mnie kręci. Ale, o czym chyba już wspominałam, to szkliwo ma w sobie coś takiego nieoczywistego, ten różowy nie jest taki całkiem "majtkowy". Bardziej kojarzy mi się z kwiatami, różami.
Mam wrażenie że te kwieciste skojarzenia podkręciły dodatkowo złociste koraliki w oprawie.
Mam wrażenie że te kwieciste skojarzenia podkręciły dodatkowo złociste koraliki w oprawie.
Lubię róż taki właśnie delikatny a do tego jeszcze miętę lubię. Taki zestaw kolorów :-).
OdpowiedzUsuńJa chyba wolę mocniejsze, ciemniejsze odcienie zieleni z kapką różowego. Takiego nieoczywistego albo jeszcze lepiej mocniejszego.
Usuń