niedziela, 3 lipca 2011

jedwab i len

Na bazie tego samego pomysłu co w poście poprzednim powstał kolejny zestaw. Naszyjnik i kolczyki. Połączenie jedwabiu i lnu. 
Bardzo prosta, mało kolorowa historia tym razem.
Coś ostatnio pokazuję na zmianę rzeczy bardzo kolorowe i monochromatyczne. Taki kolorozmian ;)


A w środku oczywiście "niespodzianka"
Tym razem ceramiczna.
(siostro dzięki za współpracę! nie musiałam się wyginać jedną ręką trzymając naszyjnik i usiłując złapać dobry kadr :))




Powinnam rzucić się na lepienie ale jakoś nie mam zapału. 
Potem znowu będę szalała i robiła wszystko na ostatnią chwilę. 
Pierwsze objawy szaleństwa już są. Wczoraj myślałam że jest niedziela. Dziś że poniedziałek, wybierałam się do banku, na pocztę..... rozmowa telefoniczna z siostrą wyprowadziła mnie z błędu na szczęście zanim poszłam. :)
Zawsze to lepiej w tę stronę. Zyskałam jeden dzień :D
ech....


7 komentarzy:

  1. Kurczę nie wiem co mi się bardziej podoba, szlachetność materii, czy też bogactwo form?
    Piękne jedno i drugie w swoich odsłonach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne te japońskie pudełeczka. Fajny pomysł z ceramiczna niespodzianką w środku. Tylko szkoda że jej cały czas nie widać :).

    OdpowiedzUsuń
  3. O, ta wersja też bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczny pomysł z tymi pudełeczkami :) I te ciekawe niespodzianki :)

    OdpowiedzUsuń