niedziela, 5 lutego 2012

a jutro....


..... pokażę w całej okazałości "potwora" który mnie tak wciągnął w robotę, wymęczył i wymaltretował. zdjęcia już zrobione, tym razem co nieco się udało i tylko brak jednej bateryjki i późna pora nie dadzą dokończyć wszystkiego dziś. 

no i przydało by się imię dla fascynatora. kobiece.
kobieta w nim ruda, blada, trochę retro, spogląda zza czarnej woalki....

imię do jutra poszukiwane.... jeśli ktoś widział, słyszał.... proszę o informację :)

12 komentarzy:

  1. Eleonora, to mój typ. Tak mi przyszło to do głowy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie banalnie Róża. Imię i mój ulubiony kwiat, choć w moim przypadku faworyt zawsze biały.
    Pięknie wyszedł haft i jak zajawkę, cekiny nie odebrały mu szlachetności, tylko zaostrzyły wizerunek.

    OdpowiedzUsuń
  3. Agnes.
    I niecierpliwie czekam do jutra.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dopóki nie zobaczę całości, to mam pustkę w głowie, jeśli chodzi o imię. Poczekam więc do jutra z propozycją :).

    OdpowiedzUsuń
  5. irena. albo celina:D
    i już nie mogę się doczekać całości^^

    OdpowiedzUsuń
  6. Sierva Maria. A w zasadzie Sierva Maria de Todos los Angeles, jak bohaterka książki Gabriela Garcii Marqueza "O miłości i innych demonach"...

    OdpowiedzUsuń
  7. A może ruda, wyniosła, ukrywająca swe oblicze Klementyna???

    OdpowiedzUsuń
  8. Marzenna. Bardzo mi się z rudą, bladą romantyczka kojarzy...

    OdpowiedzUsuń
  9. :D dzięki! wszystkie imiona zapisuję, jak w końcu zabiorę się za wykończenie zdjęć z całą pewnością któreś z listy zostanie "potworowi" nadane.

    OdpowiedzUsuń
  10. Hmmm a może Julia....czekam z niecierpliwością na całość:]

    OdpowiedzUsuń
  11. :) dzięki.
    to nie była JUlia.
    ale może i taka kiedyś powstanie :D

    OdpowiedzUsuń