Kiedy pokazałam zdjęcie z etapami pracy nad drewnianym elementem od kwitnących spinek, kilka osób zapytało mnie o to cóż mam zamiar robić z tymi różdżkami? (toż to była czysta prowokacja, nie mogłam przejść koło tego obojętnie)
A więc?
Jak to co?!
Ogarniać czarodziejsko niesforność fryzury!
;)))
Jak widać spinki mogą nie tylko łapać włosy w kitka ale również być np. ozdobą koka.
Poniżej zdjęcia dwóch występujących w "magicznej scenie" spinek.
Skład niezmienny - ceramiczne własnoręcznie robione listki, jedwabne róże, a jedwab osobiście farbowany, rzemień i bukowe drewno.
Skład niezmienny - ceramiczne własnoręcznie robione listki, jedwabne róże, a jedwab osobiście farbowany, rzemień i bukowe drewno.
;))
:)))))))))))))
OdpowiedzUsuńPrzydałaby mi się taka czarodziejska różdżka - miałabym dzięki temu różne śliczne fryzurki zamiast codziennie tej samej...
:D
Usuńoch... tak naprawdę też bym taką chciała. I żeby mi zrobiła takie potarganie - bo lubię - a samodzielnie nie występuje. :D
Uśmiałam się, zaiste, jesteś Czarodziejką :)
OdpowiedzUsuń:D cieszę się że doprowadziłam do uśmiania.
Usuń