Powoli, powolutku wracam po przerwie. Chyba po prostu potrzebowałam chwili odpoczynku.
Dziś chciałam Wam pokazać kwitnącą spinkę do włosów, ta jest dość stonowana, ale będą i takie bardziej soczyste i wiosenne :)
Dziś chciałam Wam pokazać kwitnącą spinkę do włosów, ta jest dość stonowana, ale będą i takie bardziej soczyste i wiosenne :)
Spinka jest w stanie objąć całkiem sporą ilość włosów ale i na nieprzesadnie grubym kosmyku też trzyma się nieźle. Ja pewnie bym ją zabezpieczyła dodatkowo związując włosy gumką ale na moich włosach nic się nie trzyma ;))
Podstawowy skład - ceramiczne listki, jedwabne róże, rzemień i drewno bukowe.
A na deser etapy powstawania jednego z elementów spinki ;))
Najpierw cięcie - łatwa sprawa gdy ma się świetną piłę, potem struganie - o, to niełatwe, bo narzędzia "słabe" i ręce niezbyt mocne. Potem szlifowanie... a na koniec barwienie i delikatne potraktowanie olejkiem pachnącym różami.
:)
I jak Wam się podoba?
Uwielbiam Twoje prace - wciąż i wciąż :) Za pomysły, wykonanie, serce, precyzję, wyjątkowość, nieszablonowość....
OdpowiedzUsuńCudne!!!
och, Tobatko - dziękuję Ci pięknie!
UsuńBardzo delikatna! Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuń:D dziękuję!
UsuńPiła Japan z drobnymi ząbkami wymiata ;-)) Jak popatrzę na swoją z bidla, to bardzo blado wypada.
OdpowiedzUsuńPiękna praca, jak zawsze mistrzostwo w szczegółach.
Na początku też miałam takie piły - po taniości, ale nie dawałam rady , męczyłam się okrutnie. Teraz idzie cudnie, a piła przyda mi się na pewno niejednokrotnie :D
UsuńDziękuję pięknie!