środa, 10 lipca 2019

Kubeczniki


Rzadko próbuję zbliżyć się w ten sposób do natury. Albo inaczej -  generalnie bawi mnie to gdy ceramiczny grzyb wygląda jakby był prawdziwy ale tylko nawiązuję do prawdziwych gatunków.


Gdy zrobiłam w lesie ostatnio fotkę kubeczników pospolitych, którą dorzucam na końcu wpisu, zdałam sobie sprawę że mam szkliwa które mogą te "kubkowe" kolory udawać. A że kubeczniki podobają mi się niezmiernie to zrobiłam z nimi pieniek ceramiczny.






Pieniek jest niewielki - najdłuższe miejsce to 6,5 cm, najwyższe 2,8 cm.
Idealnie nadaje się na przykład do lasów w słoiku.






Lepienie i umieszczanie w kubkach perydioli to była niezła zabawa ;)
Kilka sztuk tych małych pastylek nawet zgubiłam. Ich średnica to jakieś 2 mm.
Za ich pomocą prawdziwe kubeczniki "rozsiewają się", ciekawe czy za jakiś czas w pracowni wyrosną jakieś nowe ceramiczne kubki ;)


A na koniec moje zdjęcia kubeczników pospolitych zrobione w lesie. 
Świeżutkie z maja - to te spowodowały iskrzenie w głowie ;)


I starsze które spotkałam w marcu.

4 komentarze:

  1. jak zwykle jestem zachwycona Twoją misternie wykonaną Pracą!!! Grzybki są super, ale pieniek to po prostu majstersztyk!!!

    Pozdrawiam ciepło i zapraszam do siebie, gdyż wracam po latach do blogowania i dłubania ;)
    nocnedlubaniny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie, z pieńków jestem generalnie zadowolona, tym bardziej z kory, muszę tylko poszukać szkliwa które będzie jeszcze bardziej "drzewne" :D

      Usuń
  2. Niesamowita precyzja. Podziwiam wykonanie i realizm. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo!
      Wyjątkowo starałam się by wyglądało to tak jak w naturze i jestem z efektu zadowolona :D

      Usuń