I ostatnia porcja akwareli listopadowych. Na sto procent to nie koniec, zbyt dobrze mi się je malowało.
Ciemno w lesie.
*
Nieśmiałość
*
Czarny piesek gryzie światło
*
Księżyc jak rzęsa
*
Miłorząb
Właściwie to na 100% będą kolejne. Seria zimowa już się prostuje, niedługo zdjęcia. Po malowaniu papier zazwyczaj jest trochę wygięty.
O znajomy zajączek i lisek mają do towarzystwa pieska. Wspaniała trójca :-). A otoczenie przepiękne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCoraz więcej zwierzątek :) wkrótce będzie jeszcze wiewiórka, czaple i stado krukowatych :)
UsuńDziękuję bardzo!