To była bardzo konkretna prośba:
- jakąś rybkę albo innego stwora.
No dobrze, w treści może nie konkretna ale za to wymiary były bardzo konkretne. Musiały się zmieścić do pewniej niezagospodarowanej ramki. Rybka jakoś nie układała mi się. Za to wpadł do głowy mazurek.
Odróżniacie wróbla od mazurka?
Są niezwykle podobne ale mazurki mają ten charakterystyczny "rumieniec" na policzku. Różnią je jeszcze inne drobiazgi ale ten jest łatwo zauważalny.
Nie byłabym sobą gdybym nie dała mu jakiejś ciepłej dzianiny na drogę ;)
Mazurki pojawiają się zawsze gromadnie i robią dużo zamieszania i świergotu, a wróble to raczej samotniki. Kiedyś obserwowałam mazurki, jak przylatywały w zimie do karmnika na naszym parapecie: jeden zawsze stał na czatach, czyli rozglądał się po okolicy, podczas gdy cała reszta hałastry posilała się ziarenkami. Potem inny ptaszek zmieniał strażnika i stawał na "czujce", żeby tamten mógł zjeść. Takie to małe spryciarze!
OdpowiedzUsuńA obrazek jak zwykle prześliczny :))).
Za nic nie stwierdziłabym że wróble to samotniki ;)
UsuńI wróble i mazurki u mnie w stadkach latają. Uwielbiam jak usiądzie całe stadko w jakimś gęstym krzewie - nie widać ich a cały krzak ćwierka.
Dziękuję pięknie za miłe słowa!
Widocznie trafiam akurat na takich wróblich indywidualistów :). W moim ogrodzie rządzą mazurki i sikorki!
UsuńU mnie ostatnio przewaga sikor.
UsuńPotem wróble, mazurki, sroki, kosy i różne drobiazgi. Mewy, kawki, gawrony i wrony do ogródka raczej nie zaglądają ale bywają w okolicy.
A ja nieświadoma nie wiedziałam o istnieniu mazurków ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
:D
UsuńJa mam wrażenie że co chwile czegoś się dowiaduję i wciąż tak mało wiem.