Nie ma co ukrywać. Nadchodzi jesień.
Kolejna pora roku którą lubię. Rak naprawdę nie lubię tylko jednego momentu w roku. Już czekam na mgły, kolorowe liście, chłodek. No i oczywiście grzyby. Wiadomo że grzyby znaleźć można o każdej porze roku (nawet te jadalne) ale jesień najbardziej się z nimi kojarzy.
Naszyjnik który dziś Wam chcę pokazać to właśnie taka jesień z grzybami, z ciepłą zielenią gdzieniegdzie już się złocącą.
Ceramiczne oczko oczywiście zrobiłam sama, oprawiłam je w koraliki i zawiesiłam na rzemieniu.
Nie wiem czy pamiętacie - mam jeszcze drugiego bloga, na którego wrzucam czasem jakieś zdjęcia. Ostatnio robię to rzadko ale wczoraj wpadło kilka nowych. Jeśli macie chęć zobaczyć więcej wczesnojesiennych owoców kliknijcie w zdjęcie poniżej. :)
Przepiękny wisior!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńNo przepiękny on jest i basta! Co tu można dodać! Kolejna ceramiczna bajka :).
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńLubię jak moje bajki się podobają.