środa, 10 stycznia 2018

Mikstura gatunkowa.


Zmiksowały mi się gatunki, doprawiły wyobraźnią i z grzybów typu buławka spłaszczona czy maczużnik nasięźrzałowy (język można połamać czytając tę nazwę na głos!) oraz porostu o uroczej nazwie złotorost ścienny wyszedł mi taki ceramiczny twór.
Wyszedł, więc dziś go Wam pokazuję :)

Tak wygląda bez mchów i innych umajeń:

7 komentarzy:

  1. Maczużnik nasięźrzałowy???!!! Aż sprawdziłam ten link do wikipedii, czy się aby nie nabijasz z czytelników! Jak poważny grzyb może się tak niepoważnie nazywać?! Ale tak czy inaczej to Twój grzybek o wiele bardziej mi się podoba :). Te fakturki i kolorki - bajeczne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie śmiałabym nabijać się z czytelników ;)
      Tzn. żarciki to owszem, niemal zawsze ale jak już piszę nazwy gatunków tego co prawdziwe to nawet sprawdzam czy literówek nie ma. Inna sprawa jak sama nazwy, nazwiska i inne rzeczy wymyślam.

      Grzyby mają bajeczne nazwy. Naprawdę zabawne. A ćmy? te to dopiero kosmiczne!
      Ot tak dla przykładu - piórolotek pięciopiór, wydłubka oczateczka, garbatka rudorożka, przylepek wielożerek, tantniś krzyżowiaczek... albo taki pająk - zyzuś tłuścioch :D

      Usuń
    2. Ach! I bardzo dziękuję!

      Usuń
    3. A to dobre! Przyrodnikom nie brakuje fantazji :))).

      Usuń
    4. Raczej nie brakuje :D
      Jestem czasem pełna podziwu.

      Usuń
  2. piękna forma!
    wszystkiego dobrego w nowym roku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podwójnie pięknie dziękuję :)
      Również wszystkiego dobrego życzę.

      Usuń