W końcu przyszedł czas na ostatniego smardza. A powstał jako pierwszy.
Jest najwyższy - lekko ponad 8 cm, ma kapelusz jak papryczka i udaje że jest magiczny. Albo że potrafi zrobić "puffff" jak purchawka. ;)
Z całą pewnością zrobiłam mu zbyt dużo zdjęć ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz